Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrzej Pawelec zwiedza okolicę z lotu ptaka

Grzegorz Maliszewski
Archiwum prywatne
Andrzej Pawelec, pracownik bełchatowski elektrowni, od kilku lat pasjonuje się paralotniarstwem. Miłością do podniebnych lotów zaraziła go córka.


– Zaczęło się od tego, że córka zapisała się na kurs latania na paralotni. Jeździłem z nią na te kursy i też mi się spodobało. Postanowiłem więc również zrobić kurs – opowiada Andrzej Pawelec.


Dziś na paralotni lata także jego żona, która pozazdrościła mężowi i córce, kiedy wyjechali latać na Wyspy Kanaryjskie.


– Żona nie chciała być już tylko kierowcą, dlatego rok później zrobiła kurs. Dziś na wakacje polatać jeździmy razem – mówi Andrzej Pawelec. 


Jak mówi, nauka latania na paralotni, wcale nie jest trudna. Potrzeba nieco siły do startu i postawienia lotni. Dalszych kroków i zachowań w powietrzu trzeba się po prostu nauczyć podczas kursu. 
Pierwszy lot dla Andrzeja Pawelca to był jednak niemały stres, bo miał lęk wysokości. Co prawda mieszkał w bloku na 7 piętrze, ale bał się gdziekolwiek wyżej wejść. Lęka przed wysokością przeszkadzał też w pracy w elektrowni, bo pan Andrzej miał opory przed wejściem na rusztowanie. Latanie na paralotni wyleczyło go jednak z tych lęków.


– Czy to jest bezpieczne hobby? To jest trochę jak z jazdą samochodem – uważa. – Jeśli jeździsz stosując się przyjętych zasad, to jest to bezpieczne. Z drugiej strony wypadki zdarzają się wszędzie, czy to w powietrzu, czy też na drodze – mówi Andrzej Pawelec. 


Ewentualne ryzyko wynagradzają jednak podniebne przeżycia i spoglądanie na ziemię z lotu ptaka. 


– Do tej pory podczas wakacji zwiedzaliśmy różne miejscowości z poziomu ziemi. Dziś wracamy w nasze ulubione miejsca i oglądamy je z góry. To jest zupełnie inna perspektywa. Lata się razem z ptakami, to niesamowite uczucie – mówi pan Andrzej. 


Przytacza też anegdotę, kiedy znajomy w podniebny lot wziął sobie kanapkę do jedzenia. Podczas lotu na skrzydle paralotni usiadł ptak z którym znajomy dzielił się pożywieniem. 
Dziś pan Andrzej przyznaje, że nie wyobraża już sobie wakacji bez lotów nad ziemią. Jak dodaje, jest to doskonała odskocznia od pracy i dobry sposób na zapomnienie o codziennych troskach i problemach.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto