Po naszych artykułach i wczorajszym apelu w redakcji rozdzwoniły się telefony i rozgrzały skrzynki mailowe. Ludzie z różnych stron Polski pytali, jak mogą pomóc panu Krzysztofowi z Częstochowy, który dbał bardziej o zwierzęta niż o siebie. Do rąk bohaterskiego bezdomnego zaczęły spływać słowa otuchy i dary z całej Polski. Pojawiła się też propozycja zamieszkania w niewielkim lokalu, który teraz wolontariusze wraz z Biurem Obrony Zwierząt APA będą remontować.
- Umowa na dom dla pana Krzysztofa została podpisana. To niewielki pokoik, ale będzie tylko jego. Spłynęły do nas też dary i wymarzona przez pana Krzysztofa kuchenka gazowa. To wszystko dzięki m.in. pomocy Dziennika i internautów. - mówiła wolontariuszka z APA.
Cieszy nas też wspaniała reakcja naszych czytelników, którzy zgłaszali chęć pomocy bezdomnemu oraz dziękowali za nagłośnienie sprawy:
- Bardzo imponuje mi to, że zajęliście się człowiekiem. Wreszcie, od dawna wyczekiwany przeze mnie artykuł - Co ja mogę zrobić dla innych? Zwykłem czytać same narzekania, przekłamania, niesprawdzone informacje. Tutaj poruszacie tak prostą sprawę - pochylenia się nad drugim człowiekiem. Nie szukacie taniej sensacji. Bardzo wam dziękuję za rzetelność dziennikarską. Pozdrawiam!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?