Dworzec PKP w Kłobucku i Miedźnie. Co nam zostało z ich dawnej świetności? [ZDJĘCIA]
Maciej Hasik
- To świadczy o tym, jak rozwinięty był to system i jak kluczowy dla polskiego przemysłu - mówi Andrzej Brzózka i dodaje - Później okazało się, że nie tylko dla przemysłu. Historyk na myśl przywołuje czasy II wojny światowej. Pierwsze dni wojny wyglądałyby pewnie całkiem inaczej, gdyby nie dwa wspomniane dworce i linia kolejowa, która je łączy.
Specjalistyczna firma buduje nowy odcinek linii kolejowej, który staje się kluczowy dla polskiego transportu i jest impulsem do rozwoju gmin powiatu kłobuckiego. W samym Kłobucku zatrzymują się regularnie pociągi osobowe, pospieszne i towarowe jadące zarówno w kierunku morza, jak i w przeciwnym, na południe Polski. Fikcja? Nie. - To były piękne czasy - wzdycha Andrzej Brzózka, miłośnik historii Kłobucka na myśl o latach trzydziestych ubiegłego wieku, kiedy kolejnictwo w powiecie kłobuckim przeżywało swój rozwkit, a najważniejszymi punktami na kolejowej mapie regionu były dworce w Kłobucku i Miedźnie. Kłobucki odcinek był częścią magistrali węglowej Herby-Zduńska Wola. Mechanizm użyty na kłobuckim dworcu pozwalał na przejazdy pociągów nawet co cztery minuty.
Wideo
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
