Miejscowość leży niemal w równej odległości, ok. 10 km od Kłobucka i Częstochowy. Na dobrą sprawę mogłaby być dzielnicą Częstochowy.
Ale w Kamyku mają ambicje samodzielności. W końcu mieszka tam 1267 osób, a jak doliczyć Łobodną, Białą, i Borowiankę za miedzą, uzbiera się na przyzwoitą gminę.
- To realne - uważa Katarzyna Nowicka z Borowianki. - Kamyk wiele by zyskał finansowo. Powstałoby tu wiele inwestycji. Siedzibą gminy byłby wtedy dworek. Stoi teraz pusty i niszczeje, bo gmina Kłobuck nie ma pieniędzy na jego remont - rozmarza się.
Kamyk w staraniach o utworzenie gminy ma mocny atut - finansowy. Tutaj działają jedne z największych firm w gminie, znane także w Polsce - Delicpol, czy Consoni. Jest też kąpielisko "Borówka", przyciągające latem częstochowian i kłobucczan.
W Kłobucku patrzą na niepodległościowe zapędy Kamyka spokojnie.
- Jako gmina musieliby przejąć szkołę na utrzymanie i sfinansować wiele inwestycji, w tym rozpoczętą budowę kanalizacji - studzi niepodległościowe zapędy Sylwia Piątkowska, sekretarz gminy. - Nam będzie lżej finansowo. Pozostałoby nam miasto Kłobuck i kilka sołectw - dodaje. Nie wspomina, ile Kłobuck straciłby na podatkach płaconych przez firmy działające w Kamyku.
Miejscowość po raz drugi próbuje odtworzyć gminę. Status ten straciła w 1975 roku w czasie gierkowskiej reformy administracyjnej państwa.
W latach 80. ubiegłego wieku zabrakło na utworzenie gminy zgody dwóch miejscowości - Łobodna i Białej, potem chciano z niego zrobić gminę wiejską z siedzibą w Kłobucku, jednak wtedy radni nie wyrazili na to zgody.
Teraz gminne ambicje Kamyka popierają kłobuckie władze powiatowe. Wicestarosta kłobucki Henryk Kiepura mówi, że to dobry pomysł. - Kamyk ma chlubne tradycje bycia stolicą gminy. Mają dobrą jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej, orkiestrę dętą, klub sportowy, Koło Gospodyń Wiejskich. Sami sobie rynek zagospodarowali w centrum pozyskując środki europejskie.
Referendum, w którym mieszkańcy wypowiedzą się na ten temat, też muszą zorganizować sobie sami.
Im się to udało
W województwie śląskim w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku samodzielność odzyskało kilka gmin.
Od Bytomia oderwał się Radzionków, a od Wodzisławia Śląskiego Pszów, Radlin i Rydułtowy. Ze wszystkich tych miejscowości zrobiono dzielnice podczas reformy administracyjnej w 1975 roku. Wiejska gmina Marklowice powstała w 1998 roku, także odłączając się od Wodzisławia.
Droga do niezależności gminnej jest ściśle określona przepisami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
- Po obowiązkowych konsultacjach z mieszkańcami rada gminy, której zmiany dotyczą, składa wniosek do wojewody do 31 marca - mówi Małgorzata Woźniak, rzecznik MSWiA. - Wojewoda przesyła wniosek ze swoją opinią Radzie Ministrów, która rozpatruje go do 31 lipca roku poprzedzającego rok zmiany.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?