Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki pożar w Radomsku. Spłonął market Lidl [ZDJĘCIA, FILMY]

RED
czytelnicy/J. Drożdż
We wtorek (15 maja) około południa wybuchł pożar przy ul. Jagiellońskiej w Radomsku.

We wtorek (15 maja) około południa wybuchł pożar przy ul. Jagiellońskiej w Radomsku. Znajdujący się tuż przy Szpitalu Powiatowym market Lidl spłonął niemal doszczętnie. Na szczęście wszystkim pracownikom i klientom w porę udało się ewakuować i nikt nie ucierpiał. Akcja gaśnicza trwała do godzin nocnych.

Z kilkunastu kilometrów widać było kłęby dymu unoszące się nad Radomskiem. Około południa w markecie sieci Lidl przy ulicy Jagiellońskiej pojawił się ogień, który błyskawicznie rozprzestrzenił się na cały budynek.
Akcja gaśnicza trwała kilka godzin, jeszcze późnym wieczorem strażacy próbowali dotrzeć do podłogi sklepu, by przekonać się, czy wszyscy klienci zdążyli uciec.

Jak wynika z relacji świadków, ogień pojawił się tuż przed godziną 13 na dachu jednokondygnacyjnego budynku. Gdy strażacy dotarli na miejsce, dach zdążył się już zawalić do wnętrza marketu. Płomienie miały kilka metrów wysokości. Świadkowie opowiadają, że akcja wyglądała dramatycznie.
- Nigdy nie widziałam takiego wielkiego pożaru - mówiła jedna z radomszczanek obserwująca płomienie. - Czy takie budynki nie powinny być zbudowane z materiałów, które tak łatwo nie płoną?

Cała radomszczańska straż pożarna od razu została postawiona na nogi. Kapitan Artur Bartosik, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku, jeszcze w czasie akcji na gorąco informował nas, że klienci i pracownicy sklepu najprawdopodobniej zdążyli opuścić budynek.

- Pracownicy sklepu, w sumie 6 osób, szybko się ewakuowali. Nie mieliśmy jednak stuprocentowej pewności, czy wewnątrz nie został któryś z klientów. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a kiedy przyjechaliśmy na miejsce, dach był zawalony - mówi kpt. Artur Bartosik. - Długo nie było możliwości wejścia do sklepu i sprawdzenia, czy nie ma tam poszkodowanych. Jeszcze kilka godzin po ugaszeniu ognia trwało dogaszanie elementów budynku i przeszukiwanie zgliszczy. Na szczęście nie znaleźliśmy żadnych ofiar.

W wyniku zdarzenia „ucierpiał” nie tylko budynek, ale też dwa zaparkowane przy nim samochody. Auta uszkodziła wysoka temperatura oraz spadające płonące elementy budynku. Załoga pogotowia udzieliła pomocy pracownicy sklepu, która zasłabła.

Źródło: radomsko.naszemiasto.pl

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto