Chciała sprzedać mieszkanie w Katowicach, a tu... psikus! Lokator urządził w nim prawdziwą plantację
Mieszkanka Katowic, tuż przed wyjazdem do Wielkiej Brytanii, postanowiła wynająć swoje mieszkanie odpowiedzialnemu lokatorowi.
Po kilku latach kobieta postanowiła sprzedać lokum w Polsce. Przyjechała do kraju, przekręciła klucz w drzwiach mieszkania i... zdębiała. Zamki zostały wymienione. Konieczna była interwencja ślusarza.
- Po otwarciu lokalu przez fachowca okazało się, że w mieszkaniu funkcjonuje plantacja marihuany - podaje Śląska Policja.
Na miejsce natychmiast przyjechali kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Mundurowi znaleźli namiot z krzakami konopi indyjskich.
- Plantacja wyposażona była w specjalny sprzęt oświetleniowy i grzewczy. Śledczy zabezpieczyli 25 krzewów zakazanej rośliny, a także ponad kilogram gotowego już suszu marihuany - relacjonuje Śląska Policja.
Czynności w sprawie trwają, a stróże prawa apelują do wszystkich osób, które wynajmują swoje mieszkania, aby po zakończonym wynajmie odpowiednio zabezpieczyć swój lokal, m.in. wymienić zamek w drzwiach.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?