Babski Comber w Kłobucku odbył się już po raz drugi [ZDJĘCIA]

Skąd w ogóle wziął się Comber? Comber to wywodząca się ze średniowiecza ludowa zabawa zapustna, odbywająca się dawniej w różnych regionach Polski, zazwyczaj w tłusty czwartek. Najdokładniejsze przekazy dotyczące tego zwyczaju zachowały się jedynie na temat obchodów w Krakowie, gdzie przekupki urządzały na Rynku zabawę z pijatyką i tańcami. Właśnie według krakowskiej legendy, comber wywodzi się od nazwiska okrutnego wójta czy też burmistrza Krakowa. Miał on szczególnie dręczyć przekupki, targając je za włosy i przeklinając, nakładał też srogie grzywny, a nawet więził. Gdy w końcu umarł - a stało się to w czwartek przed Środą Popielcową - w całym mieście zapanowała powszechna radość. Śpiewano, pito i tańczono, powtarzając „zdechł Comber” i odtąd taką zabawę powtarzano co roku.

Współcześnie, zwłaszcza na południu Polski, babskim combrem nazywa się spotkanie organizowane wyłącznie w kobiecym gronie. Wśród górników babski comber jest odpowiednikiem męskiej karczmy piwnej i odbywa się w okolicach Barbórki.

W Kłobucku comber organizowany jest w karnawale. W tym roku była to już druga edycja Babskiego Combra w naszym powiecie. Na sali kłobuckiego OSiR-u bawiło się blisko 350 kobiet. Panie podzielone były na dwie grupy: góralki i ślązaczki. Góralki prowadziła Hanka Ochmańska, a Ślązaczki Barbara Błaszczykowska. Grupy rywalizowały ze sobą w różnych zabawnych i wymagających konkurencjach.

Tym razem zaciętą rywalizację wygrały ślązaczki. Imprezę poprowadził Stanisław Ochmański. Uczestniczyły w niej kobiety z całego powiatu kłobuckiego, w różnym wieku i z różnych środowisk.

Comber to świetna okazja to integracji lokalnych kobiet. Panie nie mogą się już doczekać kolejnego!