Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co zrobić, żeby tiry tak szybko tędy nie jeździły?

Wiktoria Skwara
Droga wojewódzka numer 494 w Pankach, która biegnie tuż przy Urzędzie Gminy i szkole należy do najbardziej niebezpiecznych w powiecie kłobuckim.

Feralna droga wojewódzka numer 494 jest zmorą dla mieszkańców Panek. Droga ta jest ważnym szlakiem komunikacyjnym łączącym północną część województwa śląskiego z Opolszczyzną. Odcinek, o którym mowa to ulica Tysiąclecia. Jest to główna droga w tej miejscowości. Znajduje się tutaj między innymi urząd gminy oraz szkoły - podstawowa i gimnazjum. Po jednej stronie znajduje się także stacja benzynowa. Zdarza się, że kierowcy wyjeżdżający ze stacji, są zmuszeni czekać kilkanaście minut dopóki nie włączą się do ruchu.
- Czasami czekam 10 minut na przejściu dla pieszych, żeby dostać się na drugą stronę ulicy. Niech coś zrobią w końcu z tą drogą. Dalej tak nie może być - mówi jedna z mieszkanek Panek.
Samochody ciężarowe jeżdżą tędy z zawrotną prędkością. Prawie nikt nie zwraca uwagi na to, że jest to teren zabudowany.
Oczywiście mowa tu o kierowcach, którzy nie są z tych okolic. Miejscowi dobrze wiedzą, że trzeba tutaj jeździć ostrożnie i z rozwagą. Są różne pomysły, jak można byłoby rozwiązać ten problem.
Gmina zaproponowała budowę ronda u zbiegu ulic Tysiąclecia, Powstańców Śląskich oraz Zwierzynieckiej, parę metrów dalej znajduje się wjazd na ul. 1 Maja. Rondo mogłoby ograniczyć prędkość z jaką poruszają się tutaj kierowcy tirów. Jednak Zarząd Dróg Wojewódzkich odmówił.
- Wniosek o budowę ronda zaopiniowaliśmy negatywnie, ponieważ natężenie ruchu na tym skrzyżowaniu jest stosunkowo małe. W tej sytuacji spowolnienie ruchu, które powoduje rondo byłoby tylko utrudnieniem, nie niosąc jednocześnie żadnych korzyści - mówi Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
Z jednej strony dowiadujemy się, że jest to ważny szlak komunikacyjny, który łączy północną część województwa śląskiego z Opolszczyzną, a z drugiej Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach twierdzi, że natężenie ruchu na tym odcinku jest stosunkowo małe.
Stojąc przez 15 minut przy ul. Tysiąclecia w Pankach można naliczyć do kilkudziesięciu tirów przejeżdżających tą drogą. To raczej nie świadczy o stosunkowo małych natężeniu ruchu.
- Dopóki ktoś nie zginie na tej drodze, to nic nie zrobią. Pewnie będą szukać winnych wszędzie, tylko nie u siebie - kontynuuje mieszkanka Panek.
Kolejna istotną kwestią jest uruchomienie sygnalizacji świetlnej przed budynkiem szkoły. Z takim wnioskiem Bogdan Praski, wójt Panek, zwrócił się na początku swojej kadencji, w 2011 roku do Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Z naszych informacji wynika, że ZDW odpowiedziało, że nie ma funduszy na postawienie w tym miejscu sygnalizacji.
- Będę wysyłał wnioski do Zarządu Dróg Wojewódzkich, dopóki nie zmienią zdania. Nie może być tak, że tiry jeżdżą z prędkości 80 - 100 km na godzinę przez centrum Panek - mówi Bogdan Praski, wójt gminy Panki.
Będziemy cały czas trzymać rękę na pulsie w tej sprawie. Może już niedługo Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach znajdzie pieniądze na budowę sygnalizacji świetlnej przy szkole, a sprawa budowy ronda także wróci na "tapetę".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polskie myśliwce w powietrzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto