Do zdarzenia doszło pod koniec lipca br. w dzielnicy Raków. Jak ustalili śledczy z częstochowskiego wydziału do zwalczania przestępczości przeciwko mieniu, dwóch obywateli Ukrainy szło późnym wieczorem do sklepu całodobowego. W pewnym momencie zostali zaatakowani przez dwóch sprawców.
- Zaczęło się od wulgaryzmów, a skończyło na rękoczynach. Jeden z pokrzywdzonych został uderzony pięścią w twarz i szklaną butelką w głowę, przez co stracił przytomność. Drugi z obcokrajowców był bity i kopany po całym ciele, a następnie okradziony. Stracił portfel z dokumentami i pieniędzmi. Napastnicy uciekli - relacjonuje Marta Ladowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Śledczy sprawdzali każdą informację, mogącą ich naprowadzić na trop podejrzanych. Przełom w sprawie nastąpił kilka dni temu. Policjanci ustalili dane mężczyzn. Okazało się, że to mieszkańcy Rakowa w wieku 22 i 29 lat.
- Pod koniec sierpnia w ręce kryminalnych wpadł starszy z mężczyzn. Wczoraj natomiast młodszy. Obaj zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe, gdzie usłyszeli zarzuty rozboju - dodaje Ladowska.
Decyzją sądu 29-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Po zapoznaniu się z aktami, sąd zastosował dzisiaj wobec młodszego z mężczyzn środki zapobiegawcze w postaci dozoru i poręczenia majątkowego.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?