Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy burmistrz nie dopełnił obowiązków? Trwa śledztwo prokuratury

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Prokuratura Rejonowa w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez burmistrza Kłobucka.

Prokuratura Rejonowa w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez burmistrza Kłobucka Jerzego Zakrzewskiego. Śledczy mają teraz trzy miesiące na sprawdzenie, czy podpisując aneks z firmą zajmująca się gospodarką śmieciową w gminie, działał na szkodę interesu publicznego.

W sprawie, którą opisywał jeden z lokalnych tygodników, chodzi o podpisany w sierpniu ubiegłego roku aneks do umowy z firmą PZOM Strach, która wniosła o podwyżkę ceny przyjęcia odpadów zmieszanych z 210 do 260 zł za tonę do Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych, której jest właścicielem. Choć mieszkańcy nie odczuli zmiany cen we własnej kieszeni, ponieważ płacili więcej niż pobierał PZOM, to prokuratura zbada, czy umowa skonstruowana tak, by można było zmienić warunki finansowe przez jedną ze stron, nie jest niekorzystna dla gminy.

Rzecznik częstochowskiej prokuratury, Tomasz Ozimek, potwierdza, że po postępowaniu sprawdzającym, prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie: – Policja w Kłobucku pod nadzorem prokuratora prowadzi śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez burmistrza Kłobucka. W sprawie będą przesłuchiwani świadkowie, a po zbadaniu wszelkich dowodów okaże się, czy śledztwo zostanie umorzone, przedłużone, czy postawione zostaną jakieś zarzuty. Śledczy mają na to trzy miesiące.

Burmistrz Zakrzewski przypomina, że wniosków do prokuratury było już w tej kadencji wiele, a część z nich została już umorzona. – Otrzymaliśmy informację o czynnościach sprawdzających w tej sprawie, tak jak w każdej innej, czy to w sprawie lodowiska, czy w sprawie mojej informacji na temat wysokości kontraktów zawieranych przez firmę pana Dominika z gminą Kłobuck. Tych spraw jakoś nikt nie nagłaśnia. Tak samo prowadzone są czynności sprawdzające, jak i w innych postępowaniach – mówi Jerzy Zakrzewski.

Burmistrz Kłobucka tłumaczy, że obowiązująca umowa zawarta z przedsiębiorcą świadczącym usługę odbioru i zagospodarowania odpadami komunalnymi zawiera zapis, zgodnie z którym stawka opłaty dla przedsiębiorcy w uzasadnionych przypadkach może ulec zmianie (co oznacza, że opłata może nie tylko wzrosnąć, ale też i zmaleć). Zapis ten nie jest zapisem nowym. Był on już wprowadzony do poprzedniej umowy zawartej przed 2014r.

Dość szczegółowo temat ten omówił na sesji gminny mecenas i ówczesna kierownik wydziału ochrony środowiska, a obecna sekretarz. – Uważam, że to co udało nam się wynegocjować jest korzystniejsze dla nas, niż gdybyśmy poszli na drogę postępowania sądowego, stawka opłaty w postępowaniu sądowym mogłaby być znacznie wyższa. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty postępowania. Gdy podpisujemy umowę na kilka lat, to jak tłumaczył nasz mecenas, mamy obowiązek w umowie zabezpieczać nie tylko własne interesy, ale interesy obu stron. Pragnę podkreślić, że przetarg ogłoszony został zarówno na odbiór jak i zagospodarowanie odpadów komunalnych, co oznacza, że nie możemy narzucać przedsiębiorcy wyboru instalacji, na której odpady zmieszane mają być składowane – dodaje burmistrz Kłobucka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto