Festiwal Kapel Folkloru Miejskiego w Kamyku [PROGRAM]

Jeśli pogoda pozwoli impreza rozpocznie się o godz. 14.00 paradą kapel pod batuta Romana Krysta - organizatora i kierownika festiwalu - kapele przejdą ulicą Strażacka w Kamyku wspólnie muzykując, zapraszając publiczność do wspólnej zabawy, do tańca i do śpiewu.

Roman Kryst wyznaje zasadę ..." gdzie słyszysz śpiew - tam bracie idź - tam dobre serca mają, Uwierzcie mi, że ludzie źli przenigdy nie śpiewają, Przysłowie to jak innych sto - ma mądrość w sobie wielką - bo każdy z nas - przynajmniej raz - zły humor leczył piosenką"

W niedzielę w Folwarku Kamyk na gości czekać będzie nie tylko dobre jedzenie, ale i wspaniała muzyka w wykonaniu kapel podwórkowych. Któż bowiem nie słyszał o kapelach? - zjawisku kiedyś tak popularnym w krajobrazie wielu polskich miast. W zależności od miejsca różnie je nazywano: we Lwowie byli batiarzy, w Warszawie - cwaniacy, w Krakowie czy Łodzi - andrusi. Grali na ulicach, podwórkach niezapomniane do dziś szlagiery, grali mieszkańcom, przyjezdnym gościom, dzieciom i starcom, zakochanym parom i samotnym duszom, ulicom, placom i kamienicom, niejednokrotnie wyciskając "łezkę z oka", a w trudnych czasach, kapele dodawały
otuchy. Czasami piosenki wykonywane przez nich zagrzewały do walki, pozwalały przetrwać. Wielu muzyków za zakazane piosenki trafiło do obozów koncentracyjnych. Przez lata kapele troszeczkę zmieniły swój charakter, muzykowanie podwórkowe zamierało, ale kapele wciąż istniały - wesela, przyjęcia, dancingi w prestiżowych lokalach, festyny, domy kultury. Obecnie ich poziom muzyczny jest bardzo wysoki, posługują się też instrumentarium wysokiej klasy.

Nie zmieniły się tematy piosenek,które śpiewają, a mimo upływu lat podwórkowe przeboje wcale się nie zestarzały - któż chociaż raz w życiu nie śpiewał : "u cioci na imieninach", "balu na Gnojnej", "nie masz cwaniaka nad Warszawiaka" i wielu wielu innych? Lecz oprócz standardów, które śpiewają, coraz częściej sięgają po własne
utwory, tworzą swój własny folklor o swoich miastach,miasteczkach o samych sobie - tak jak częstochowska kapela "Grupa Romana".

Utwory własne na wszystkich festiwalach są bardzo wysoko cenione. Roman Kryst dbając o oryginalność tego folkloru i starając się pokazać bogactwo dziedzictwa kulturowego stara się zaprezentować kapele z różnych stron Polski.

Podczas III edycji w Kamyku usłyszymy: "Warszawską Orkiestrę Uliczną Janka Stokowskiego" - wywodzącą się bezpośrednio z legendarnej Orkiestry z Chmielnej, kapelę "Czarnoleską" z Czarnej Białostockiej (Podlasie), kapelę "Cianto" z Rzeszowa, kapelę "Łochowską " z Łochowa oraz kapelę "Z Naszego Miasteczka" z Czerwionki Leszczyny - śpiewającej w autentycznej gwarze śląskiej. Kapele rywalizować będą o miejsca na podium - statuetkę złotej, srebrnej, brązowej gęsi - symbolu Folwarku Kamyk, oraz o wprowadzona w tym roku nagrodę publiczności . Wśród publiczności, która zagłosuje będzie rozlosowana również nagroda.

Celem organizowania przez Romana Krysta takich imprez jest chronienie i pielęgnowanie tradycji miejskiego folkloru, prezentowanie twórczości kapel i promowanie jej - za działalność w dziedzinie kultury był już wielokrotnie nagradzany między innymi przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej "Srebrnym Krzyżem Zasługi".

Kalendarz tego znanego częstochowskiego artysty jest wypełniony po brzegi - niedawno wrócił z turne po Rumuni, gdzie koncertował z Zespołem Pieśni i Tańca Koziegłowy zarówno jako akompaniator jak i solista. Partia solowa wykonywana przez Romana Krysta wzbudzała wielki aplauz publiczności. Po powrocie były również koncerty dla gości Światowych Dni Młodzieży, z Częstochowska Kapelą Biesiadną "Grupa Romana" uświetnił uroczyste spotkanie Związku Kynologicznego w Polsce dając koncert dla gości II Międzynarodowej Wystawy Psów Rasowych.