Grillowanie w majówkę w Toruniu
W Toruniu jest kilka miejsc przygotowanych do tego, żeby urządzić sobie grilla - jak choćby przy Szkole Leśnej na Barbarce, Martówce, Przystani Toruń, miasteczku akademickim na Bielanach, Stawie Kapitana na Jarze czy terenach przy Zamku Dybowskim na lewobrzeżu. Czy można też zrobić grilla w miejscu, które nie jest do tego wyznaczone?
- Generalnie nie ma przepisów prawnych, które dawałyby nam możliwość wystawienia za to mandatu - tłumaczy Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Toruniu. - Grill nie jest traktowany jako ogień otwarty. Co innego, gdyby dochodziło przy okazji do zaśmiecania, hałasów lub spożywania alkoholu. Wówczas reagujemy na zgłoszenia. Za picie alkoholu w miejscu publicznym grozi mandat w wysokości 100 złotych, za dwie pozostałe rzeczy nawet do 500. Generalnie jednak grillowanie podczas majówki nie stanowi dla nas w ostatnich latach problemu. Interwencji praktycznie nie ma. Ludzie wolą grillować na swoich prywatnych terenach - przydomowych ogródkach lub działkach, albo nad jeziorami. A gdyby powodowali jakieś zagrożenie pożarowe postępowanie wobec nich może wszcząć Straż Pożarna.
Słowa Jarosława Paralusza potwierdza Aleksandra Starowicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
- Nie kojarzę, żebyśmy mieli w ostatnich latach jakiekolwiek zgłoszenia zaprószenia ognia podczas grillowania - twierdzi. - Gdyby było, to byśmy ugasili pożar i zgłosili sprawę na Policję. Generalnie jednak nie ma z tym problemów. Grillowanie nie jest zabronione.
Co ciekawe, grillować można nawet na balkonach, które są integralną częścią prywatnych mieszkań. W praktyce zdarza się to jednak bardzo rzadko, bo mało kto chce zaryzykować sąsiedzki konflikt spowodowany powstałym dymem lub zapachami spalonej karkówki lub kiełbasy. Poza tym w niektórych spółdzielniach grillowania na balkonie zabrania wewnętrzny regulamin.
Polecamy
Jednym z najpopularniejszych "zorganizowanych" miejsc do grillowania jest Szkoła Leśna na Barbarce.
- Mamy takie miejsce na Polanie Górnej, są tam trzy stanowiska - mówi Monika Krauze, dyrektor szkoły. - Jest ono bezpłatne i nie trzeba go rezerwować, choć zawsze istnieje ryzyko, że zabraknie miejsca. Wypożyczamy ruszt, choć można też przyjść z własnym grillem, byle tylko nie jednorazowym. Bywały bowiem w przeszłości takie sytuacje, że ludzie stawiali te "jednorazówki" na ławkach i wypalali drewno. Oczywiście brykiet i kiełbaski trzeba przynieść we własnym zakresie. Istnieje również możliwość płatnego zarezerwowania miejsca na ognisko, można to zrobić przez naszą stronę internetową.
Niestety, najpopularniejsze dania z grilla, czyli smażone kiełbaski, karkówki, szaszłyki, kiszki, skrzydełka, podlane gotowymi sosami czy marynatami z olejem zazwyczaj są tłuste, ciężkie i niezdrowe. Zwłaszcza jeśli dodamy do tego jeszcze sporą ilość alkoholu. Dużo zdrowsze są za to grillowane warzywa lub ryby w aromatycznych ziołach. Na zmianę grillowych upodobań Polaków przyjdzie nam jednak pewnie jeszcze poczekać długie lata.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?