Gmina ogłosiła już trzy przetargi na dzierżawę dworku. Zaproponowała 1.500 zł miesięcznego czynszu. Nie było chętnych.
Od września zeszłego roku dworek stoi pusty. Wcześniej mieściła się tam restauracja. Ale dzierżawca zrezygnował z wynajmowania dworku.
Krzysztof Nowak, burmistrz Kłobucka, twierdzi, że prywatny przedsiębiorca mógłby pozyskać fundusze na utrzymanie i odrestaurowanie zabytku. - Żeby odbudować dworek, trzeba zainwestować w niego ogromne pieniądze, a my takich nie mamy - przyznaje. - Myślę, że znajdą się chętni na zakup dworku.
Jeszcze w tym roku gmina ogłosi przetarg na jego sprzedaż. Najpierw zainteresowani będą musieli jednak uzyskać zgodę konserwatora zabytków na zagospodarowanie dworku. - Ten obiekt może być wykorzystwany do różnych celów. Może być tam restauracja, a nawet dom pomocy społecznej. To zabytek, więc nie może być tam jakiejkolwiek produkcji - wyjaśnia Nowak.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?