Kamyk: Zimowy obóz szkoleniowy Związku Strzeleckiego [FOTO]

Mundurowa młodzież należy do dwóch współpracujących ze sobą organizacji paramilitarnych: Związku Strzeleckiego oraz Korpusu Kadetów. W Kamyku działa grupa orląt Związku Strzeleckiego dowodzona przez nauczyciela Zespołu Szkół – druż. ZS Wojciecha KOZAKA. W Częstochowie natomiast funkcjonują klasy mundurowe Korpusu Kadetów: w Gimnazjum nr 19 i Zespole Szkół Technicznych (Technikum nr 12). Rolę instruktorów tradycyjnie pełnili strzelcy Oddziału Częstochowa Związku Strzeleckiego.

Obóz rozpoczął się w poniedziałek rano. Po zakwaterowaniu uczestników w budynku szkoły odbył się apel. Zorganizowano służbę dyżurną na wzór wojskowy i przypomniano regulaminy. Po obiedzie przeprowadzono zajęcia łączności, samoobrony oraz pokonywanie toru przeszkód. Wieczorem odbyła się projekcja filmu.

We wtorkowy poranek młodzież przewieziono do Kłobucka, gdzie jedna grupa wzięła udział w zajęciach na basenie, a druga mogła pojeździć na lodowisku. Spacer po Kłobucku połączony ze zwiedzaniem przybliżył młodzieży historię miasta. Po powrocie do Kamyka uczniowie spróbowali swoich sił w łucznictwie. Następnie podczas zajęć taktycznych na dworze zrealizowano zagadnienia z zakresu natarcia, obrony, zasadzki i prowadzenia patrolu. Zdobyte wiadomości młodzież miała okazję wykorzystać wieczorem podczas gry terenowej z zadaniem taktycznym: jedna grupa miała patrolować wyznaczony rejon, natomiast celem drugiej było skryte przedostanie się na teren kontrolowany przez przeciwnika i wykonanie zasadzki.

Na środę zaplanowano kilkugodzinne ćwiczenia survivalowe. Jeden ze strzelców przeprowadził wykład na temat sztuki przetrwania oraz budowy schronienia w warunkach zimowych przy użyciu podstawowych narzędzi i materiałów. Zaprezentowano także wyposażenie mogące przydać się w terenie. Tego dnia przeprowadzono również ćwiczenia czarnej taktyki, czyli wejścia, poruszania się i walki w budynku oraz zagadnienia praktyczne ratownictwa pola walki.

Na czwartek przewidziano marsz polowy do Mokrej. Piękne warunki zimowe, mróz i głęboki miejscami śnieg sprawiły, że marsz nie należał do najprostszych. Dystans do Mokrej – 19 km. W miejscowości zapaliliśmy znicz przed pomnikiem poświęconym uczestnikom zwycięskiej bitwy z września 1939 roku, a następnie udaliśmy się do miejscowego muzeum. Po powrocie i odpoczynku odbyło się wspólne ognisko, na które przybyli też absolwenci.

W piątek przedpołudniowe zajęcia zostały zrealizowane w formie ćwiczeń taktycznych, tzw. gry terenowej, gdzie poszczególne pododdziały realizowały wyznaczone przez dowódców zadania. Jedna z drużyn broniła umocnionego rejonu Kamyckiej Góry, natomiast cztery pozostałe drużyny miały za zadanie przeprowadzić skoordynowane natarcie z kilku kierunków w celu zdobycia bronionego terenu. Popołudniu odbył się apel podsumowujący obóz, na którym odczytano rozkaz, wyróżniono zasłużonych, rozdano certyfikaty i podziękowano wszystkim za zaangażowanie i udział w obozie.

W szkoleniu wzięło udział łącznie ponad 70 osób.