Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłobuck: Sprawca fałszywego alarmu bombowego aresztowany!

KPP Kłobuck
Wczoraj na wniosek śledczych i prokuratora częstochowski sąd tymczasowo aresztował mężczyznę, który w minioną sobotę wywołał fałszywy alarm bombowy w dużej firmie produkcyjnej na terenie Kamyka. Kłobuccy policjanci namierzyli i zatrzymali podejrzanego kilka godzin po zdarzeniu.

W sobotę kilkanaście minut po godzinie 18.00 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie dotyczące ładunku wybuchowego, który miał zostać podłożony w dużej firmie produkcyjnej na terenie Kamyka. Na miejsce niezwłocznie skierowano mundurowych, w tym policjanta z grupy rozpoznania minersko – pirotechnicznego kłobuckiej komendy. W działaniach brało udział również 8 zastępów straży pożarnej, natomiast dyrektor zakładu, w którym miała być podłożona bomba zarządził ewakuacje pracowników.

Mężczyzna, który zgłosił zdarzenie nie odbierał telefonu.

Podczas dokładnego sprawdzania terenu firmy i hal produkcyjnych mundurowi nie znaleźli ładunku wybuchowego ani żadnych innych podejrzanych i niebezpiecznych przedmiotów. Tym samym okazało się, że zgłoszenie było fałszywe.

Jednocześnie, już w czasie trwającej akcji, kłobuccy policjanci rozpoczęli poszukiwania mężczyzny, który wywołał fałszywy alarm bombowy i tym samym uruchomił działania policji i innych służb zaangażowanych w zabezpieczenie miejsca rzekomego podłożenia bomby. Śledczy ustalili, że „żartowniś” musiał znajdować się na terenie Kamyka blisko miejsca prowadzonych działań. W nocy z soboty na niedzielę policjanci zostali poinformowani o mężczyźnie, który miał wybić szybę w jednym z domów w tej samej miejscowości, a następnie uciec z miejsca zdarzenia. Po kilku minutach mundurowi z kłobuckiej patrolówki zatrzymali podejrzanie zachowującego się mężczyznę, którego bardzo szybko powiązali z fałszywym alarmem sprzed kilku godzin. Zatrzymany to 30-letni mieszkaniec powiatu pajęczańskiego. Jest znany kłobuckim policjantom gdyż w innej prowadzonej sprawie usłyszał już zarzuty podpalenia lasu, do którego dochodziło w lipcu tego roku, na terenie gminy Popów.

Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu bombowego. Wczoraj na wniosek śledczych i prokuratora częstochowski sąd tymczasowo aresztował podejrzanego na dwa miesiące. Grożą mu surowe konsekwencje, w tym kilkuletni pobyt w więzieniu.

Przestrzegamy, że wywołanie fałszywego alarmu uruchamia całą lawinę działań policji i innych służb zaangażowanych w zabezpieczenie miejsca rzekomego podłożenia ładunku. Autorzy takich nieodpowiedzialnych „żartów" są jednak bardzo szybko ustalani i wtedy muszą liczyć się z wysokimi kosztami oraz bardzo surowymi konsekwencjami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto