Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłobuck to tylko sypialnia Częstochowy? Czy młodzi mają po co zostać w mieście?

MH
- Tutaj jest klimat, którego zawsze szukałem. Klimat miasteczka, w którym życie toczy się wolniej - wyznaje Adam Kierat, samotny emeryt z Kłobucka, który kłobucczaninem jest od roku. Przeprowadził się do naszego miasta z Częstochowy.

- Sprzedałem mieszkanie w Częstochowie. Kupiłem takie samo w Kłobucku i zostało mi jeszcze na spokojną starość - dodaje. - To by się zgadzało, bo ja uważam, że to jest właśnie miasto dla starych ludzi - snuje tezę Aneta Szczypiorska, młoda mieszkanka Kłobucka, która uczy się w jednym z częstochowskich liceów. - W Kłobucku nie ma nic. Ani sklepów, ani kultury, ani przemysłu.Atrakcje dla młodych? Brak.

Kłobuccy samorządowcy oczywiście są przeciwnego zdania. Trudno też wymagać by w kilkunastotysięcznym Kłobucku organizować podobne życie miasta, co w kilkanaście razy większej Częstochowie czy podobnych aglomeracjach Zagłębia i Śląska.

- Nie chodzi jednak o to, żebyśmy byli drugą Częstochową czy Nowym Jorkiem - ironizują młodzi mieszkańcy Kłobucka. Chodzi nam o to, że na wzór małych miast np. Dolnego Śląska, Kłobuck powinien być dla aglomeracji ciekawą alternatywą - mówią.

Ich zdaniem tak nie jest. - Ja wyjechałam z Kłobucka do Częstochowy w wieku kilkunastu lat - mówi pochodząca z naszego miasta lekkoatletka i olimpijka, Małgorzata Rydz. - Z tego co widzę teraz jednak Kłobuck zmienił się na lepsze. Czy na pewno?

Porównajmy Kłobuck z innymi miastami. Jaki wyjdzie bilans?

Mieszkańcy Kłobucka, szczególnie młodego pokolenia chcą wyjechać z miasta. Pracy będą szukać gdzieś indziej. Czy słusznie? Razem możemy Kłobuck zmienić na lepsze.

Teatr kino, galeria handlowa, sieć komunikacyjna oraz masa miejsc i okazji do spędzenia wolnego czasu podczas imprez sportowych czy kulturalnych. Takie rzeczy charakteryzują większośc polskich miast. W Kłobucku jednak tego nie znajdziemy...

- Tutaj się wjeżdża i wyjeżdża - mówi Bartosz Zawada, 20-letni mieszkaniec Kłobucka. - Nie wiąże z tym miastem przyszłości. Nie znajde tutaj pracy.

Skąd taki pesymizm u młodych kłobucczan?

Jeśli chodzi o rynek pracy z pozoru statystyki nie odbiegają przecież znacznie od norm krajowych. Stopa bezrobocia wynosi 12 procent.

Sęk w tym, że wśród firm będących największymi pracodawcami w powiecie według ustaleń Główengo Urzędu Statystycznego próżno szukać przedsiębiorstw z terenu miasta Kłobucka. Delicpol, Maskpol, Masarnia Borowe, takie firmy otwieraja listę firm, w których pracuje najwięcej mieszkańców naszego powiatu.
Jedynym przedsiębiorstwem z Kłobucka w pierwszej dziesiątce jest firma Bahpol.

- Niektóre firmy znajdują się na terenie gminy Kłobuck. W granicach miasta pracodawców jest już zdecydowanie mniej - przyznaje Justyna Wolna z Powiatowego Urzedu Pracy w Kłobucku. - W tym roku dodatkowo nie odnotowaliśmy bumu na prace sezonowe, ale trudno powiedzieć z czego to wynika.

­ Bezrobocie jest niskie, bo ludzie pracują w Częstochowie, a niektórzy na Śląsku - stwierdza Jagoda Maślanka, mieszkanka Kłobucka. - Niestety, żeby pracować trzeba z Kłobucka wyjechać. Bliżej lub dalej, ale trzeba. Chyba, że ktoś pracuje w ZOZ-ie albo jest urzędnikiem.

Miejsca pracy, a ściślej ich niedobór w mieście pociąga zdaniem miekszańców za soba jeszcze inne konsekwencje.

- Brak przedsiębiorstw na terenie samego miasta przekłada się moim zdaniem na ilość inwestycji, a co za tym idzie atrakcji, jakimi Kłobuck mógłby przyciągnąć czy zatrzymać ludzi - dodaje Aneta Szczypiorska, licealistka.

Dziewczyna do szkoły wyjechała za miasto.

- Uczę sie w Częstochowie. Wiąże się to z dojazdami, ale tam chociaż się coś dzieje, a u nas...- zwiesza głos Aneta i po chwili dodaje. - Przecież nie chodzi o to, żebyśmy byli podobni do Częstochowy czy miast na Śląsku. Nowym Jorkiem też nigdy nie będziemy, ale uważam, że nie wykorzystujemy potencjału, jaki mają takie miasteczka, jak Kłobuck. Przykłady rozwoju i innowacji takich miejsc, znajdziemy np. na Dolnym Śląsku.

- Niestety Kłobuck nie ma kopalni czy elektrowni. Mamy charakterystykę miejsko-wiejską i uważam, że jak na nasze możliwości atrackji nie brakuje - stwierdza wicestarosta kłobucki, Henryk Kiepura.

W podobnym tonie wypowiadają się w kłobuckim Urzędzie miasta.

Na oficjalny komentarz z miejskiego urzędu jednak się nie doczekaliśmy. Czy uchylaja sie od odpowiedzi, a może dyskusja w tym temacie w ogóle jest zbędna?

- Dla urzędników to rzeczywiście niezłe miejsce. Posadki ciepłe, a zakres działania stosunkowo niewielki. Nic dziwnego, że chwalą - komentuje anonimowo jeden z mieszkańców Kłobucka.

Naszemu miastu wyludnienie jednak nie grozi. Jak pokazuja liczby ilość mieszkańców utrzymuje się na stałym poziomie. Aktualnie w Kłobucku mieszka 13 tysięcy osób.

- W tym ja - cieszy się Adam Kierat, emeryt, który do Kłobucka przeprowadził się z Częstochowy. - To idealne miejsce dla ludzi w moim wieku i piękne miasteczko. Czuję się tu dobrze, bo życie płynie zdecydowanie wolniej niż w innych miastach. Mnie się Kłobuck podoba!


Kłobuck swój rozwój gospodarczy zawdzięcza głównie znajdującym się w pobliżu, nieeksploatowanym już, kopalniom rud żelaza. Duża część mieszkańców prowadzi działalność rolniczą. Miasto leży w obrębie Częstochowskiego Okręgu Przemysłowego.

Największy przyrost ludności Kłobuck odnotował w 1995 roku. Wtedy w mieście mieszkało ponad 14 tysięcy ludzi. Aktualnie liczba mieszkańców utrzymuje sie na stałym poziomie i wynosi 13 tysięcy mieszkańców. Pytanie jak będzie w kolejnych latach?

Waszym zdaniem

Bartosz Zawada
Kłobuck nie wykorzystuje moim zdaniem swojego potencjału. Nie bez przyczyny jesteśmy niejednokrotnie obiektem niewyszukanych drwin pozostałych mieszkańców województwa. Mówi sie o nas "pierdoły z Kłobucka", bo poza obgadywaniem każdego nie mamy tu nic do roboty.

Przemysł w Kłobucku też de facto nie istnieje. Sytuacja gospodarcza w gminach powiatu wygląda lepiej niż w samym mieście. Ja planuję szukać życiowego szczęścia gdzieś indziej. Nie w Kłobucku.

Andrzej Brzózka
Kłobuck jest piękny. Ma też piękną historię. Wiem, bo żywo sięnia interesowałem i interesuje. Nie można wszystkiego postrzegać w kategoriach ekonomicznych. Potentatem nigdy nie będziemy, ale też chyba nie o to chodzi. Powinniśmy szanować to miejsce, bo bez niego region i całe województwo wyglądałoby zupełnie inaczej.

Adam Kierat
W Kłobucku odnalazłem spokój. Przeprowadziłem się tutaj z Częstochowy, gdzie życie płynie zdecydowanie szybciej. Mnie się jednak nigdzie nie spieszy, a niewielka odległość między oboma miastami sprawia, że jestem w stałym, osobistym kontakcie z rodziną. Najbardziej podoba mi się kłobucki Rynek. Można spędzić miło czas nie narażając się na wrzaski.

Henryk Kiepura
Nie zgodzę się z tezą, że Kłobuck jest sypialnią Częstochowy. Powinniśmy z bliskiego sąsiedztwa tego ćwierćmilionowego miasta czerpać korzyści, a nie doszukiwać się negatywów. Nie uważam też, że w Kłobucku nie ma gdzie spędzić wolnego czasu. Przykład ostatnich Dni Kłobucka czy Festiwalu Blues nad Okszą pokazał, że właśnie młodzi kłobucczanie nie powinni narzekać na brak atrakcji.

Należy też dodać, że Częstochowa jest młodszą siostrą Kłobucka. Nasza historia jest powodem do dumy, więc nie powinniśmy mieć żadnych kompleksów w stosunku do naszych sąsiadów. Wszelkie porównania Kłobucka do kilkanascie razy wiekszych aglomeracji też nie mają sensu, ponieważ takie ośrodki, jak Kłobuck rządzą sie innymi prawami.

W skrócie stosunki między nami, a innymi miastami np. Częstochową określił bym mianem współzależności, a nie uległości.

Małgorzata Rydz
Porzuciłam Kłobuck na rzecz Częstochowy i tego nie żałuje. W czasach, kiedy wyjeżdżałam przepaść cywilizacyjna była jednak zdecydowanie większa. Tamtej sytuacji do dzisiejszego stanu rzeczy nie da się porównać. Młodzi sportowcy na pewno mają w Kłobucku dzisiaj lepsze warunki do uprawiania różnych dyscyplin niż miało to miejsce w moim przypadku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto