Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na pierwszym miejscu sˆą dla niej krzepiczanie

WSS
Istniejˆą tacy ludzie, którzy kochająˆ to co robiˆą, a przy okazji sprawiająˆ, że otaczajˆcy świat staje się piękniejszy i bardziej wartościowy. Oceńcie sami, czy takˆ osobˆą jest Ewa Gut.

Ostatni sukces Ewy to udana promocja rękodzieła naszego regionalnego i wyróżnienie za jedno z najładniejszych stanowisk podczas 78. Targów Gospodarki Żywnościowej, Rolnictwa i Ogrodnictwa Grune Woche w Berlinie.
- To jest sukces nie tylko mój, ale i całej Lokalnej Grupy Działania "Zielony Wierzchołek Śląska" w Kłobucku. Gdyby nie ich inicjatywa pewnie nie udałoby mi się tego osiągnąć. Ważne jest również to, aby kochać to co się robi i wkładać w to serce, nie liczyć godzin pracy dzięki temu można wiele osiągnąć. Ja cały czas realizuje tylko mój plan. Tworzyć piękne unikatowe rzeczy z kosmatą duszą i promować rękodzieło. Nie tylko swoje, ale również rękodzieło regionalne - mówi Ewa Gut.
Z urodzenia krzepiczanka, z wykształcenia historyk, ale nie tylko.
- Jestem również technikiem odzieżowym - mówi Ewa Gut. To wydawałoby się dziwne zestawienie zainteresowań, dało ciekawy efekt.
- Po urodzeniu córki musiałam się odnaleźć na rynku pracy i znalazłam odpowiedź jak połączyć dwie pasje, czyli historie regionu i rękodzieło. Pomyślałam, że będę działać twórczo i społecznie - tłumaczy Ewa.
Ewa ma w sobie umiejętność organizowania różnych akcji.
- W ciągu ostatnich trzech lat na terenie Krzepic udało mi się otworzyć siedem wystaw naszych różnych twórców regionalnych. Natomiast w maju zeszłego roku dzięki uprzejmości proboszcza parafii Szymona Szymochy została otwarta wystawa w kościele św. Jakuba w Krzepicach "Portret Jana Pawła II różnymi technikami". Udało mi się zaangażować w tą wystawę szkołę i regionalnych twórców. Spotkałam w Krzepicach wiele osób, które wsparły moje pomysły. Dziękuję im wszystkim za pomoc i współprace. Bez nich te wystawy by nie powstały. Mam nadzieję, że nadal będziemy działać prężnie. Kolejnym przedsięwzięciem, które dane mi było współtworzyć i brać udział to projekt edukacyjny prowadzony przez Zespół Szkół w Krzepicach "Krzepice - dwie kultury - wspólna pamięć" temat jest mi bliski bowiem moja praca magisterska dotyczyła Żydów zamieszkujących te tereny. Mimo innych zajęć stale myszkuję po archiwach i zbieram materiały, które pozwolą mi na pogłębienie wiedzy na ten temat - opowiada Ewa.
Nasza bohaterka wsparła również organizowanie I Krzepickiego Jarmarku Jakubowego, który odbył się podczas ostatnich wakacji. Celem jarmarku jest odnowienie zanikającej tradycji odpustów oraz idea wędrówki najstarszym szlakiem pielgrzym-kowym Europy - Szlakiem Jakubowym.
- Jest to również wystawa i promocja produktów regionalnych oraz twórczości rzemieślniczej i rękodzielniczej. W tym samym czasie trwania odpustu zorganizowany jest jarmark w rynku krzepickim - mówi Ewa. Równocześnie dodaje, że Jarmark Jakubowy daje możliwość nie tylko na pielęgnowanie tradycji, ale jest też ciekawą formą promocji Krzepic. Ewie zależy także na utrwaleniu dorobku kulturowego naszego regionu.
- Chciałabym, aby powstało takie miejsce w Krzepicach, w którym swobodnie mogli by spotkać się pasjonaci i miłośnicy historii Krzepic - mówi na zakończenie Ewa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na pierwszym miejscu sˆą dla niej krzepiczanie - Kłobuck Nasze Miasto

Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto