Tak zwana obwodnica czechowicka przy ul. Ziemięcickiej prowadzi m.in. do Ziemięcic i do Zabrza. Domów tu niewiele. Pobocze porośnięte jest drzewami, a wśród nich mieszkańcy urządzili sobie dzikie wysypisko. Nie brakuje tu opon, plastikowych butelek, fruwają puste worki. W strumyku spostrzegliśmy nawet dmuchany basen do pływania!
- Niewiele tu odpadów przemysłowych, za to sporo takich pochodzących z gospodarstw domowych. To jedno z takich miejsc, które po uprzątnięciu szybko wraca do stanu poprzedniego - podkreśla Grzegorz Alczyński ze straży miejskiej, która regularnie wnioskuje do Urzędu Miasta o sprzątanie ulicy Ziemięcickiej.
Marii Puch z Rady Osiedla Czechowic miejsce to jest znane doskonale. Jak podkreśla, to że znajduje się na takim pustkowiu kusi, by wyrzucać tu śmieci.
- To paskudna wizytówka. Tym bardziej, że śmietnisko znajduje się przy drodze prowadzącej do sąsiednich miast. Ich mieszkańcy widzą, że nie potrafimy uporać się z tym problemem - mówi Maria Puch.
Jak dowiedzieliśmy się w UM, teren ten należy do miasta oraz do PKP. Każdy powinien sprzątnąć własny grunt. Jak mówi Agnieszka Skoczylas z Wydziału Przedsięwzięć Gospodarczych i Usług Komunalnych, urząd właśnie rozstrzygnął przetarg na uprzątnięcie dzikich wysypisk. Na liście znalazło się i to przy ul. Ziemięcickiej.
- Za miesiąc powinno już tu być czysto. Zrobimy wizję lokalną, czy śmieci zalegają też na terenie PKP. Do tej pory nie unikali odpowiedzialności za to, co znalazło się na ich terenie - mówi.
Więcej o nasze akacji - http://slask.naszemiasto.pl/zycieposmieciach/
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?