W tym roku w gminie Kłobuck nie będzie nowego oświetlenia ulicznego. Gmina przeliczyła się w kosztach i nie jest w stanie płacić tyle, ile Enion zażadał za modernizację oświetlenia. Oznacza to, że na razie świecić będą stare lampy. - Oświetlenie już dawno powinno być wymienione.
Wieczorami niektóre lampy nie świecą. Inne dają słabe światło - twierdzi Stanisław Wieczorek z Kłobucka. W gminie tłumaczą, że stawki zaproponowane przez częstochowski zakład energetyczny były za wysokie. - Warunki Enionu były niekorzystne dla gminy - twierdzi Krzysztof Nowak, burmistrz Kłobucka. - Chcieliśmy obniżenia kosztów, zakład zszedł poniżej kwoty wyjściowej, ale nie na tyle, żeby to nas usatysfakcjonowało. Oświetlenie w gminie jest własnocią Enionu. Gmina wysłała pismo do zakładu z propozycją wykupu wszystkich słupów, które należą do Enionu.
- Otrzmaliśmy takie pismo - potwierdza Jacek Piersiak, rzecznik prasowy Enionu. - Musimy to przeanalizować i dopiero podejmiemy decyzję. Dzięki instalacji energooszczędnych lamp gmina miała zaoszczędzić ok. 250 tys. złotych rocznie. Gdyby gmina przystała na warunki Enionu oświetlenie zmodernizowano by do końca roku. Koszt inwestycji miał jednak wynieść 3,7 mln złotych. Gmina obliczyła, że po przetargu koszt modernizacji wyniósłby w granicach 1,5 - 1,7 mln złotych. Ale Enion żądał prawie 4 mln złotych, które gmina musiałaby spłacić w przeciągu sześciu lat. - Enion naliczył sobie jakieś dodatkowe koszty i w konsekwencji musielibyśmy dopłacać jeszcze 350 tys. złotych rocznie, co nam się nie kalkuluej - twierdzi Nowak. Modernizacja oświetlenia miała objąć dodatkowo ulice Małą, Nadrzeczną i Słoneczną w Białej, w Brodach Malinie ulicę Leśną, w Kamyku ulice Żeromskiego, 17 Stycznia i Orzeszkową. W Kopcu zainstalowane miały być lampy na ulicy Topolowej, na Smugach przy ulicy Witosa, Piaskowej i Jesionowej oraz na Niwie Skrzeszów i w Nowej Wsi.
W sierpniu radni przegłosowali uchwałę o modernizacji oświetlenia. Niektórzy mieli jednak wątpliwości. - Nie wierzę, że gmina będzie miała aż takie oszczędności. Jeżeli sami nie zaczniemy oszczędzać to nam nikt tych oszczędności nie da. Poza tym nie wiadomo, czy w przeciągu sześciu lat nie powiększą się koszty - stwierdził radny Adam Nowak. Gmina w końcu zawiesiła negocjacje z Enionem. - Przeważyła decyzja Regionalnej Izby Obrachunkowej która wykluczyła możliwość podpisania umowy z Enionem w takiej formie, w jakiej zakład energetyczny zaproponował. Dodatkowym argumentem była dyrektywa unijna z 2009 r., która nakazuje firmom i przedsiębiorstwom energetycznym, wymienić stare oświetlenie w ciągu 8 lat. Gdyby gmina podpisała taką umowę byłaby uzależniona od jednego dostawcy energii. - To w przyszłości ma się zmienić i dlatego wolimy poczekać - przyznaje Nowak. Mieszkańcy gminy wielokrotnie już zgłaszali problem z oświetleniem. Zwracali uwagę na miejsca, które są niedoświetlone, a przechodzą wieczorami tamtędy dzieci wracające ze szkoły. - Rozumiem, że gminie umowa z Enionem może się nie opłacać. Ale też trzeba mieć jakąś alternatywę - twierdzi Henryk Borowik.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?