Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Krzepicach z początkiem roku zakończyła produkcję, a jej majątek został wystawiony na sprzedaż. Spółdzielnia od końca 2019 roku jest w likwidacji i nie ma raczej szans na wznowienie jej działalności. Na sprzedaż wystawiono prawo własności działki o powierzchni 0,6871 ha oraz własność budynków produkcyjnych i socjalnych o powierzchni zabudowy 1805,65 m kw.
- Spółdzielnia mleczarska w Krzepicach to złożony temat. Agonia zakładu trwała już kilka lat. Zakład nie miał szczęścia do osób, które nim kierowały. To nie jest wina tylko i wyłącznie ostatniego prezesa, który stał się jednocześnie na koniec likwidatorem zakładu. Spółdzielnia to zakład z dużymi ponad stuletnimi tradycjami. Produkty tu wytwarzane były smaczne i naturalne. Moim zdaniem zaniedbania trwające już od kilkunastu lat doprowadziły do tego stanu rzeczy - mówi Rafał Balcerzak, mieszkaniec Krzepic i radny Rady Miejskiej.
Problemy krzepickiej OSM wynikały głównie z faktu, że duża część rolników dostarczających mleko dla spółdzielni odeszła do większych mleczarni działających w pobliżu Krzepic. Negatywnie na mleczarni odbiły się też rosnące koszty pracownicze, koszty energii i dystrybucyjne.
Czy regionalne produkty wytwarzane tradycyjnymi metodami nie mają szans w starciu z tymi z masowej produkcji? Niekoniecznie...
Nie wszystkie regionalne przetwórnie poddają się silnej konkurencji zdominowanego przez wielkie koncerny rynku. - Jak słyszę, że takie małe mleczarnie nie wytrzymują konkurencji z koncertami, to ogrania mnie śmiech. Dziś, kiedy bardzo dużą wagę zaczyna się przykładać do jakości, zdrowej żywności i naturalnych składników, takie mleczarnie mają rację bytu. Ale to wymaga wiele pracy i ludzi z pasją. Jako przykład podam okręgową spółdzielnię mleczarską w Oleśnie. Zakład który jest kilka lat młodszy od tego z Krzepic. Świetnie sobie tam radzą, zdobywając wyróżnienia i nagrody. Mają świetną kondycję finansową. Nad wszystkim od lat czuwa tam prezes Wilhelm Becker, z którym wiele razy rozmawiałem na ten temat. Kiedyś powiedział mi, że zakład w Krzepicach miał lepsze perspektywy, był lepiej wyposażony. No ale jak wyszło każdy widzi. Tam w Oleśnie potrafią docenić lokalny produkt i obserwuje się też taki lokalny patriotyzm w tym zakresie - dodaje Rafał Balcerzak.
Historia Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Krzepicach
Pierwsze osełki masła krzepickiego wyprodukowane zostały w 1914 roku, a ćwierć wieku później rozpoczęła się produkcja krzepickiego twarogu, gdy powstał już nowy zakład mleczarski. Do końca funkcjonowania spółdzielni większość procesów produkcyjnych odbywała się ręcznie. Czynniki te wpływały na wyjątkową jakość masła i twarogu z Krzepic. Dzięki temu przez dziesięciolecia cieszyły się one dużą popularnością wśród konsumentów, a także uznaniem na rynku, czego dowodem było zdobycie certyfikatu Top Produkt „Doceń polskie”. Twaróg krzepicki i masło krzepickie zostały również wpisane na listę produktów tradycyjnych oraz wyróżnione Pucharem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Oprócz twarogu i masła spółdzielnia oferowała mleko spożywcze, śmietanki, maślanki, kefir oraz serek ziarnisty. Wszystkie wyroby nabiałowe nie zawierały dodatku konserwantów i środków przedłużających trwałość.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?