Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Okropny wypadek w Pankach. Dziecko poparzyło się w domu kawą. Maluch trafił śmigłowcem LPR do szpitala

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Półtoraroczny chłopiec poparzył się kawą. Dziecko trafiło śmigłowcem LPR do szpitala w Katowicach.

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Półtoraroczny chłopiec poparzył się kawą. Dziecko trafiło śmigłowcem LPR do szpitala w Katowicach. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Kłobucka.pl
Okropny wypadek w Pankach. Dziecko z oparzeniami ciała trafiło do szpitala w Katowicach-Ligocie. 1,5-roczny chłopczyk poparzył się kawą w swoim domu. Pilnowała go mama, ale wystarczyła chwila nieuwagi, by gorący napój wylał się na chłopczyka. O zdrowie dziecka walczą lekarze Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Do szpitala maluch trafił śmigłowcem LPR.

Poparzony chłopiec w Pankach

Czasem wystarczy tylko chwila nieuwagi i odwrócenie wzroku od dziecka, by doszło do wypadku. Tak stało się we wsi Panki w powiecie kłobuckim. W poniedziałek, 14 czerwca, półtoraroczny chłopczyk oblał się gorącą kawą. W tym czasie jego mama sprzątała dom. Chwilę nieuwagi mamy wykorzystał chłopczyk, który zahaczył o kawę. Niestety gorąca kawa wylała się na dziecko. To wielka tragedia chłopczyka i jego rodziców.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

- Około godziny 10.30 otrzymaliśmy zgłoszenie o 1,5-rocznym dziecku, które oblało się kawą. Do wypadku doszło w domu, gdy maluch był pod opieką mamy. Kobieta była trzeźwa. Był to nieszczęśliwy wypadek. We wsi Panki lądował śmigłowiec LPR, który przewiózł dziecko do szpitala - wyjaśnia mł. asp. Kamil Raczyński, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku.

- Apelujemy do wszystkich rodziców, by mieć swoje pociechy cały czas na oku. Czasem wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii. Każdy kto ma dziecko, wie jakie dzieci są szybkie i pomysłowe. To my, dorośli, jesteśmy odpowiedzialni za nasze pociechy - apeluje mł. asp. Kamil Raczyński z kłobuckiej policji.

Ratownicy medyczni, którzy pierwszy dotarli na miejsce wypadku zdecydowali, by wezwać LPR. Dzięki temu szybciej udało się przetransportować dziecko do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Do zdarzenia doszło 14 czerwca przed południem.

Sprawę będą wyjaśniać policjanci z Krzepic.

- Potwierdzam, że chłopiec trafił do naszego szpitala, początkowo na Szpitalny Oddział Ratunkowy GCZD, a następnie na jeden z naszych oddziałów. Jego stan jest średni - informuje Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto