Akademicki Teatr Tańca z Częstochowy nie po raz pierwszy zebrał po swoim spektaklu tak duży aplauz. Przyjęte z wielkim entuzjazmem widowisko, to opowieść w dwóch aktach nawiązująca do tematu Raju i Apokalipsy.
Pojawiające się w przestrzeni gwiazdy, nad którymi czuwa lekko tylko zarysowana twarz Boga - tak rozpoczyna się pierwszy akt. Wyłaniające się z bezkształtnej masy postacie, to Adam (Tomasz Gorgol) i Ewa (Dagmara Merda). Drzewo Dobra i Zła złowieszczo rozpościera się nad sceną, towarzysząc tancerzom przez cały spektakl. Wykonano je z blachy, która połyskując i odbijając raz zielone, innym razem czerwone światło doskonale współgrała z rozgrywającą się akcją.
Jak powiedział reżyser i choreograf Włodzimierz Kuca: - Blaszane drzewo miało nawiązywać do współczesnego, metalowego, zimnego świata. Postacią, która odegrała szczególną rolę nie tylko w biblijnym obrazie ukazującym rodzące się a potem wszechobecne zło, ale również na scenie Politechnika - był Szatan. Grany przez Piotra Majera przeciwnik Boga z demonicznym wdziękiem uwodzi nie tylko Ewę, ale również publiczność.
Podczas spektaklu nastrój grozy jest wspaniale budowany nie tylko przez tańczących aktorów, ale i towarzyszącą muzykę filmową. Między konarami drzewa pojawiają się także ryciny obrazów m.in. Zdzisława Beksińskiego, co jeszcze bardziej potęguje nastrój.
Dynamiczna akcja i ekspresja tancerzy zmuszają widza do ciągłej koncentracji, nie pozostawiając miejsca na ani chwilę nudy.
Podczas drugiego aktu pojawiają się jeźdźcy Apokalipsy: Dominika Kowal (Wojna), Magda Helman (Kataklizm), Agata Kubik (Głód) i Marta Gierczak (Śmierć).
Spektakl Apokalipsa powstawał kilka miesięcy. Premiera odbyła się w klubie Politechnik. Najbliższe przedstawienie planowane jest pod koniec kwietnia.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?