Panki: Kłopotliwy most , trudny orzech do zgryzienia

Most ten jest w bardzo fatalnym stanie technicznym co potwierdza ekspertyza oceny stanu technicznego wykonana w czerwcu tego roku przez pracownika częstochowskiego zarządu dróg i mostów. Most uzyskał najniższą ocenę przy której możliwa jest jeszcze jego eksploatacja , w 5 punktowej skali otrzymał 1 punkt.

Wnioski pokontrolne są jeszcze dotkliwsze dla użytkowników mostu jako główne ciągu komunikacyjnego, po pierwsze wprowadzić ograniczenie tonażowe 2,5 tony i przebudować most tyle , że te trzy aspekty będą miały poważne konsekwencje.

By zrozumieć wszystkie przyczyny obecnych problemów z tym obiektem trzeba cofnąć się w czasie do roku 1893 , gdy to ówczesny właściciel ziemski wybudował młyn wodny z betonową konstrukcją narzeczoną do piętrzenia wody i napędzania urządzeń . Wraz z tym powstał most trwale powiązany z konstrukcją młynu , w latach 50 ubiegłego wieku młyn przestał działać i zaczął popadać w ruinę a wraz z nim konstrukcją narzeczną i betonowymi przyczółkami mostu , gdyż ze względu na jego trwałe powiązanie z elementem młynu odpowiedzialność za most się rozmyła. Obecnie ciężar przebudowy spadnie na barki Urzędu Gminy w Pankach.

Tyle , że na tym konsekwencje dla mieszkańców się nie kończą , znacznie ograniczona zostanie możliwość komunikacyjna i dostarczania mediów dla gospodarstw domowych , jak również możliwość funkcjonowania znajdującego się tam gospodarstwa rolnego.

Ponadto istnieje obawa zmniejszenia dostępności do służb ratowniczych. Dodatkowo brak wytyczonej utwardzonej i odwodnionej drogi dodatkowo utrudnia funkcjonowanie. A Urząd Gminy do roku 2026 nie posiada zdolności kredytowej na nowe inwestycje ze względu na konieczność spłaty zaciągniętych kredytów. Także trudny orzech do zgryzienia pozostał.