- Wszystko działo się na żorskim odcinku DK 81. Pędzący z ogromną prędkością kierowca audi A6 nie zachował należytej ostrożności i zderzył się z włączającą się do ruchu skodą. Tym drugim autem kierował 65-letni mieszkaniec Chorzowa - mówią policjanci.
Następnie audi należące do 27-letniego żorzanina uderzyło z ogromną siłą w bariery rozdzielające pasy ruchu na drodze. - Samochód jechał tak szybko, że po uderzeniu jeszcze przez kilkaset metrów "sunął" po przeciwległym pasie ruchu - mówi Kamila Siedlarz, rzecznik żorskiej policji.
W wyniku zdarzenia trzech pasażerów audi w wieku 18-21 lat z obrażeniami ciała trafiło do szpitali w Jastrzębiu-Zdroju i Mikołowie. Pod opiekę lekarską trafił także kierowca skody oraz 65-letnia pasażerka tego auta. Życiu poszkodowanych nie zagraża jednak już żadne niebezpieczeństwo.
Powiadomiony o zdarzeniu prokurator zdecydował o zatrzymaniu 27-latka, który jak się okazało za kierownicę wsiadł po kielichu. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,35 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?