Obniżenie dotacji mniejsze (i później) niż pierwotnie planowano
W gazecie finansowanej przez UM Chorzowa pojawiła się informacja o tym, że miasto porozumiało się z właścicielami żłobków w sprawie obniżenia dofinansowania do żłobków. Pisaliśmy o tym na łamach Dziennika Zachodniego. W całej sprawie nie należy zapominać, że od początku żłobki stoją ramię w ramię z rodzicami, którzy sprzeciwiali się (zbierano podpisy) obniżeniu miejskich dotacji. W Twoim Chorzowie (gazeta wydawana przez UM) pojawiła się wypowiedź wiceprezydenta Ciężkowskiego dotycząca zawarcia kompromisu:
— Znaczące uszczuplenie dochodów samorządów wiąże się z tym, że z trudem wiążemy koniec z końcem i musimy szukać rozwiązań, które są trudne do zaakceptowania. W tym przypadku każda ze stron musi wykonać pół kroku w tył – mówił zastępca Andrzeja Kotali.
Nie przeocz
- Wojsko sprzedaje auta, łodzie, sprzęt do nurkowania, AGD, biurowy i warsztatowy
- Tanie domy od komornika czekają na nowych właścicieli! Zobacz oferty z woj. śląskiego
- Tak mieszkają śląscy milionerzy! Zobacz najdroższe domy na sprzedaż w woj. śląskim
- Magda Gessler zrobiła rewolucję w sosnowieckiej restauracji. Jak teraz wygląda?
Jak wygląda propozycja prezydenta, która ma trafić pod obrady rady miasta? Zamiast zabrania 400 złotych dotacji od 1 czerwca (z dotychczasowych 550 zł) miasto zamierza uszczuplić dofinansowanie początkowo o 200 złotych (od 1 września), a następnie o 250 złotych (od 1 stycznia) – czyli kolejno do 350 i 300 złotych zamiast pierwotnie proponowanych 150 zł. Wśród argumentów podnoszonych przez UM jest także sprawa przyznania dofinansowania państwowego dla rodziców na opiekę w żłobkach od 1 kwietnia i wprowadzenia Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego.
Czy to na pewno porozumienie? Miasto rozmawia z kim chce?
Władze Chorzowa mówią, że odbyły się konsultacje z właścicielami żłobków (co ciekawe, dopiero po terminie urzędowych konsultacji społecznych wymaganych przez prawo – stało się to m.in. dzięki petycjom i nagłośnieniu sprawy przez żłobki, rodziców oraz media). Część placówek jednak kwestionuje zdanie UM. Według nich, konsultacje zostały przeprowadzone w sposób wybiórczy i w większości z podmiotami, które - z powodu wielkości - inaczej kalkulują koszty prowadzenia działalności. Pod listem podpisało się aż 7 podmiotów.
— Naszym zdaniem powinniśmy zostać poinformowani o takowym spotkaniu wszyscy i to my powinniśmy wybrać swoich reprezentantów – piszą właściciele 7 placówek i dodają – Nie było żadnego porozumienia związanego z obniżeniem dotacji w kwocie, o której mowa w artykule (Twojego Chorzowa – przyp. red.).
Ponadto wspominają o tym, że o spotkaniu z trzema właścicielami większych placówek dowiedziano się po fakcie. Miasto samo zaprosiło ich do rozmów. Mniejszym podmiotom nie pozwolono na wypowiedzenie się w kwestiach finansowych. Właściciele małych żłobków deklarują także, że reprezentują rodziców dzieci uczęszczających do ich placówek.
Z kim kompromis?
Poprosiliśmy prezydenta Ciężkowskiego o odpowiedź na wyszczególnione pytania. Dostaliśmy (skądinąd bardzo szeroką) informację od Katarzyny Hohuł z Biura Prasowego. W mailu napisała, że rozmawiano z „podmiotami reprezentującymi 7 placówek niepublicznych”. Właściciele innych żłobków z kolei mówią o tym, że w dialogu uczestniczyło tylko trzech przedstawicieli. Skąd ta różnica? Prawdopodobnie stąd, że podmioty, z którymi porozumiało się miasto, nie prowadzą tylko po jednym żłobku. Każdy z nich ma pod sobą więcej placówek. Miasto samo wybrało sobie osoby do rozmowy – te, które opiekują się większą liczbą dzieci. One z natury rzeczy lepiej optymalizują swoje koszty i mają większą elastyczność finansową. Pamiętajmy jednak, że także zaproszone żłobki włączyły się wraz z rodzicami od początku m.in. w zbieranie podpisów sprzeciwiających się proponowanym zmianom.
Według UM wybrani ludzie reprezentują:
— Podmioty, które najdłużej funkcjonują na chorzowskim rynku, mają największe doświadczenie i doskonale znają specyfikę miasta oraz oczekiwania mieszkańców – informuje Biuro Prasowe UM.
Kiedy projekt będzie procedowany?
Na moment publikacji artykułu nie ma konkretnej daty procedowania projektu. Z tego, co się dowiedzieliśmy, niektórzy rodzice chcieliby być wtedy na sali obrad.
— Dziś (tj. 26.04 – przyp. red) prezydent miasta w stosownym piśmie o wstępnych ustaleniach poinformuje rodziców. Wypracowany kompromis musi jeszcze bowiem zaakceptować Rada Miasta na sesji i nie został w żaden sposób sformalizowany. Uchwała będzie procedowana najprawdopodobniej w maju albo czerwcu – pisze Katarzyna Hohuł z Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej.
Musisz to wiedzieć
- Takie są najlepsze zioła na cholesterol. Obniż poziom cholesterolu domowymi sposobami
- Takie mają być emerytury w lipcu po zmianach podatkowych. Mamy nowe wyliczenia!
- Sosnowiec: Na stadionie zaczyna kiełkować trawa, a kibice pytają już o mecz otwarcia
- Pół roku temu ruszyła budowa nowego stadionu GKS Katowice. Jak wygląda to miejsce?
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?