Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedszkole w Zwierzyńcu zagraża życiu dzieci? Tak twierdzi straż pożarna

Piotr Ciastek
Prezes stowarzyszenia, które prowadzi przedszkole w Zwierzyńcu Pierwszym mówi nam, że ma związane ręce, bo zalecenia straży powinny być kierowane do władz gminy
Prezes stowarzyszenia, które prowadzi przedszkole w Zwierzyńcu Pierwszym mówi nam, że ma związane ręce, bo zalecenia straży powinny być kierowane do władz gminy
Straż pożarna wyłączyła z użytkowania większą część przedszkola w Zwierzyńcu Pierwszym. Władze stowarzyszenia, które prowadzi szkołę i przedszkole, twierdzą, że zalecenia straży powinny być kierowane do władz gminy, która jest właścicielem budynku. Strażacy jednak twierdzą, że adresat się zgadza.

Należący do stowarzyszenia „Nasza Szkoła” oddział przedszkolny w Zwierzyńcu Pierwszym ma spore problemy, a to za sprawą zagrożenia pożarowego, którego dopatrzyła się Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kłobucku. Sprawa jest zawiła i ciągnie się już kilka lat. Stowarzyszenie przejęło budynek na szkołę i oddział przedszkolny od gminy Opatów w 2012 roku. Wtedy strażacy wydali pozytywną opinię na temat dostosowania budynku do wymogów przeciwpożarowych. Jak informuje mł. bryg. Mariusz Gosławski z KP PSP w Kłobucku w szkole miało przebywać wtedy 50 dzieci uczęszczających do oddziału przedszkolnego i klas I – VI szkoły podstawowej.

Kolejna kontrola przeprowadzona w 2015 roku wykazała, że w budynku uczy się 99 uczniów szkoły podstawowej oraz 72 dzieci w oddziałach przedszkolnych. To sprawiło według straży pożarnej, że diametralnej zmianie uległy warunki bezpieczeństwa pożarowego obiektu i cały budynek szkoły podstawowej powinien spełniać wymagania jak dla strefy zaliczonej do wyższej kategorii bezpieczeństwa (ZLII). Wiązało się to z licznymi zaleceniami, które zostały skierowane do wykonania stowarzyszeniu „Nasza Szkoła”. Kolejne kontrole wykazały, że część zaleceń nie została spełniona. W 2016 roku na stowarzyszenie zostały nałożone grzywny za nie wykonanie zaleceń. Ostatnia kontrola straży pożarnej miała miejsce pod koniec lipca tego roku. Wykazała ona wzrost liczby dzieci w budynku szkoły w stosunku do wcześniejszych kontroli. Po raz kolejny z uwagi na oddziały przedszkolne strażacy zakwalifikowali budynek do kategorii zagrożenia ludzi ZLII, czyli przeznaczony do użytku ludzi o ograniczonej zdolności poruszania się. Kontrolujący uznali budynek za zagrażający życiu ludzi, ponieważ występujące w nim warunki techniczne nie zapewniają możliwości ewakuacji.

Strażacy wyliczyli, że nie zabezpieczono przed zadymieniem klatek schodowych, jedynej drogi ewakuacyjnej dla osób przebywających na kondygnacji piętra; nie dostosowano długości dojścia ewakuacyjnego na poziomie 10m przy jednym dojściu i 40m przy co najmniej dwóch dojściach; nie dostosowano szerokości spocznika bocznej klatki schodowej do szerokości 1,3m oraz nie wykonano na drogach ewakuacyjnych oświetlenia ewakuacyjnego. W związku z tym straż zakazała eksploatacji części budynku szkoły wykorzystywanej na potrzeby przedszkola. Pozwoliła jedynie na używanie sali przedszkolnej zamkniętej drzwiami przeciwpożarowymi usytuowanej przy wyjściu głównym budynku od strony ul. Szkolnej.

Andrzej Zalski, prezes Stowarzyszenia „Nasza Szkoła”, nie rozumie jednak, dlaczego straż pożarna skierowała zrealizowanie zaleceń na ręce stowarzyszenia, a nie władz gminy, która jest właścicielem budynku. – Straż musi wszelkie zalecenia adresować do właściciela budynku, a właścicielem jest urząd gminy. Jeżeli straż pisze, że my musimy wykonywać takie zalecenia, które są w obowiązku właściciela, to my tego nie możemy wykonać. Z kolei gmina, w związku z tym, że straż pożarna adresuje to do nas, też nie może podjąć działań – mówi Andrzej Zalski. Prezes „Naszej Szkoły“ przypomina też, że stowarzyszenie odwołało się od decyzji straży z 2015 roku i została ona w końcu uchylona przez Komendanta Głównego PSP.

Straż pożarna w Kłobucku stoi jednak przy swoim i nie uznaje tłumaczeń prezesa stowarzyszenia, bo według przepisów, którymi się kieruje, zalecenia mogą być kierowane tak samo do właściciela, najemcy, jak i dzierżawcy. Co do uchylenia decyzji przez Komendanta Głównego PSP, kłobucka straż nie wypowiedziała się w skierowanym do nas piśmie.

W tej chwili przedszkole funkcjonuje w jednym pomieszczeniu, które dostało pozwolenie na użytkowanie. Co jednak będzie po wakacjach, gdy dzieci przybędzie? – Zalecenia muszą trafić do gminy, a potem wspólnie z nią możemy podjąć działanie i mamy rozwiązanie bez żadnego problemu – odbija piłeczkę Andrzej Zalski.
Oby tylko ten spór nie zaszkodził tym, którzy są w tej sprawie najważniejsi, czyli dzieciom...

bezsprzecznie wykazany stan zagrożenia życia ludzi od dawna powinien zostać zlikwidowany. Powinny zostać wykonane wskazane obowiązki, w celu zapewnienia poprawy stanu bezpieczeństwa przedmiotowego obiektu budowlanego, a przede wszystkim bezwzględnie powinien zostać wyeliminowany występujący stan zagrożenia dla życia ludzi – szczególnie z uwagi na przebywające w budynku osoby o ograniczonej zdolności poruszania się.

W przedmiotowym budynku nie zapewniono wymaganych technicznych warunków ewakuacji, umożliwiających szybkie i bezpieczne opuszczenie strefy zagrożonej lub objętej pożarem, dostosowanych do liczby i stanu sprawności osób przebywających w obiekcie oraz jego obecnej funkcji.

W związku z powyższym zakazano eksploatacji części budynku szkoły podstawowej obejmującej pomieszczenia wykorzystywane na potrzeby przedszkola, za wyjątkiem sali przedszkolnej zamkniętej drzwiami przeciwpożarowymi o klasie odporności ogniowej EI30, usytuowanej przy wyjściu głównym z budynku od strony ul. Szkolnej.

mł. bryg. mgr Mariusz Gosławski

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto