Od kilku miesięcy Panki żyją sporem pomiędzy władzami gminy a organizatorami referendum, w którym mieszkańcy mieliby odwołać wójta Bogdana Praskiego i całą radę gminy. Nerwowość udziela się wszystkim stronom sporu. Inicjatorzy referendum wyliczają ich zdaniem dyskwalifikujące obecne władze postępowanie. Do najcięższych przewinień zaliczają aferę obyczajową z udziałem wójta (postępowanie w tej sprawie wciąż trwa), nieudowodniony dotąd mobbing w Urzędzie Gminy, kontrowersyjne decyzje w sprawie szkół w gminie. Na dodatek trwa kolejne śledztwo dotyczące pankowskiego urzędu, które jest związane z fałszowaniem podpisów w sprawie szkoleń, a także przekroczeniem uprawnień przez skarbnika.
Przeciwnicy wójta sami jednak przyznają, że początki jego rządów należały do udanych. - Początkowy okres rządów nowego włodarza przyniósł wiele korzystnych zmian, cała gmina odczuwała pozytywy związane z postawieniem na nowego wójta. Nowe drogi, wymiana sieci wodociągowej, rozbudowa kanalizacji, boisko wielofunkcyjne, przebudowa centrum Panek i wiele innych pomniejszych inwestycji sprawiła, że gmina kwitła - piszą w ulotce inicjatorzy referendum. Jednak ich zdaniem w ostatecznym rozrachunku rządy wójta przyniosły więcej szkód niż pożytku.
Zdaniem wójta gmina Panki rozkwita
Wójt nie zgadza się z krytyką swoich przeciwników, szczególnie tą dotyczącą atmosfery pracy w urzędzie, czy błędnych decyzji, jakie miał podjąć. - Nadchodzące referendum zostało zorganizowane przez moich byłych kontrkandydatów, którzy w uczciwych wyborach nie byli w stanie wygrać ze mną w pojedynkę. Teraz zjednoczyli siły wszczynając polityczną awanturę, która destabilizuje sytuację w gminie i utrudnia pracę na Waszą rzecz - pisze Bogdan Praski w oświadczeniu rozesłanym do prasy tuż przed referendum. Wójt wylicza swoje zasługi dla gminy, do których zalicza powstanie nowych dróg, wymianę sieci wodociągowej, rozbudowę kanalizacji, czy przebudowę centrum Panek. - Właśnie rozpoczęliśmy realizację wielomilionowego, unikatowego w skali województwa, projektu montażu kolektorów słonecznych. Nasza gmina jest liderem rankingów rozwoju gmin powiatu kłobuckiego - dodaje Bogdan Praski.
Pozew w trybie wyborczym
Według wójta inicjatorzy referendum rozpowszechniają na jego temat oszczerstwa, dlatego też na kilka dni przed głosowaniem wystąpił w trybie wyborczym z pozwem, gdyż nie zgadza się z tezami głoszonymi przez jego przeciwników dotyczącymi m.in. mobbingu w urzędzie czy unieważnieniu konkursu na dyrektora szkoły. Jednak po interwencji inicjatorów referendum, którzy zarzucili wójtowi wpływanie na sąd, ten odroczył posiedzenie. Bogdan Praski jednak jest zdumiony takim obrotem sprawy.
W inicjatywę referendum zaangażował się także działacz powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Kiedrzyn, który został w trybie wyborczym pozwany przez wójta gminy Panki. Teraz tłumaczy, dlaczego zainteresował się tą właśnie sprawą. - Zaangażowałem się w referendum w sprawie odwołania Wójta Bogdana Praskiego na skutek informacji, które dochodziły do mnie w związku z wykonywaniem Mandatu Wójta przez Bogdana Praskiego. Dodam, iż niepokojące sygnały dochodziły do mnie jeszcze wiele miesięcy przed „aferą obyczajową” w Gminie Panki - informuje Łukasz Kiedrzyn. Według sekretarza komitetu terenowego Prawa i Sprawiedliwości w powiecie kłobuckim, podczas spotkania z Bogdanem Praskim, ten miał mu zaoferować posadę sekretarza gminy, co miało sprawić, że wycofa się z referendum. - Życzę Wójtowi, aby jeszcze wytrzymał do wyników referendum z nerwami i w tych dniach odstresował się w ulubiony dla siebie sposób - skwitował kąśliwie całą sprawę Kiedrzyn.
Wójt wygrał sprawę z wojewodą
Jednak w tym tygodniu wójt wytrącił z ręki swoim przeciwnikom jeden z argumentów argument. Bogdan Praski wygrał sprawę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gliwicach. Dotyczyła ona rozstrzygnięcia wojewody, który uchylił decyzję wójta w kwestii unieważnienia pierwszego konkursu na dyrektora szkoły w Konieczkach, wygranego przez Gabrielę Krzak. Okazuje się, że sąd podzielił zdanie wójta w sprawie naruszenia zasady tajności głosowania w procedurze konkursowej. Wojewoda ma 30 dni na odwołanie się od tego wyroku.
Pankowscy radni z kolei oskarżani są przez inicjatorów referendum o zbytnią uległość wobec wójta i głosowanie po jego myśli, czemu za każdym razem zaprzeczają.
Bogdan Praski radzi mieszkańcom zostać w domu
Czy argumenty za i przeciw zmobilizują mieszkańców do głosowania? To okaże się już w niedzielę. Wójt jednak radzi mieszkańcom, by nie uczestniczyli w referendum. - Liczę na Waszą mądrość i rozsądek. Mieszkańcy oczekują od władz gminy konkretnych działań i przede wszystkim efektów, a nie politycznej hucpy. Wybierając się na referendum jedynie zwiększacie szanse tych, którzy chcą odwołać radę gminy i moją osobę. Zostając tego dnia w domu, wybieracie spokój, porządek i rozwój. Nie warto uczestniczyć w gierkach ludzi, których celem jest niszczenie, a nie budowanie - informuje Bogdan Praski.
Referendum będzie ważne, jeżeli udział w nim weźmie nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego wójta i rady. To oznacza, że z gminy Panki przy urnach musi się stawić ponad 1,4 tys. uprawnionych do głosowania. Wójt i rada zostaną odwołani, gdy spośród ważnych głosów więcej będzie za odwołaniem niż przeciw.
Jak głosować?
Referendum lokalne w sprawie odwołania Rady Gminy Panki i Wójta Gminy Panki zostanie przeprowadzone 5 marca od 7:00 do 21:00. Głosując za odwołaniem Wójta Gminy Panki stawia się znak „x” w kratce oznaczonej słowem „TAK”. Natomiast głosując przeciwko odwołaniu Wójta Gminy Panki stawia się znak „x” w kratce oznaczonej słowem „NIE”. Postawienie znaku „x” w obu kratkach lub niepostawienie znaku „x” w żadnej kratce albo postawienie w kratce przeznaczonej na oddanie głosu innego znaku niż znak „x” powoduje nieważność głosu. Głosując za odwołaniem Rada Gminy Panki stawia się znak „x” (dwie linie przecinające się w obrębie kratki) w kratce oznaczonej słowem „TAK”. Natomiast głosując przeciwko odwołaniu Rady Gminy Panki, stawia się znak „x” w kratce oznaczonej słowem „NIE”. Postawienie znaku „x” w obu kratkach lub niepostawienie znaku „x” w żadnej kratce albo postawienie w kratce przeznaczonej na oddanie głosu innego znaku niż znak „x” powoduje nieważność głosu. Głosujący udziela odrębnej odpowiedzi na każde pytanie.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?