Rodzinne zawody pływackie w Kłobucku

Odbyła się już druga edycja Rodzinnych Sztafetowych Zawodów Pływackich w Kłobucku. Swoich umiejętności w wodzie spróbowali rodzice i opiekunowie, ale nie tylko. W rywalizacji wziął udział też radny Rafał Orłowski, który po zakończeniu współzawodnictwa wręczał dyplomy dla najlepszych wspólnie z zastępcą burmistrza Kłobucka, Marianem Szyińskim.
Rywalizacja w poszczególnych kategoriach wiekowych była niezwykle zacięta. W gronie skrzatów nie było mocnych na tercet - Bartosz Cichoń oraz Michalina i Kajetan Wydmuchowie. W juniorach młodszych triumfował Bartosz Soluch, a wśród juniorów starszych Jakub Rudzki. W seniorskim współzawodnictwie nagrody za zwycięstwo czekały na Szymona i Macieja Olejniczaków.
- Po walce w wodzie na naszej imprezie było dosłownie słodko, bo na zwycięzców czekał wspaniały tort. Były tez inne łakocie ufundowane przez naszego sponsora, cukiernię Aleksandra - tłumaczy jeden z organizatorów zawodów, Michał Kalke.
- Ze swej strony chciałbym podziękować LZS-owi z Kłobucka za medale i statuetki, które były wykonane specjalne na te zawody. Przewodniczący naszego LZS-u Grzegorz Garbaciak sam też przywiózł nam niespodzianki. Dodajmy jeszcze, że nagłośnienie w imprezie było obsługiwane przez ucznia ZS nr 1 w Kłobucku, Bartłomieja Gębusia, na co dzień związanego ze szkolnym radiowęzłem "Marconi" - mówi Michał Kalke. Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwał sędzia Oskar Chlebowski wraz z grupą trenerów.
- Pomogli nam też nasi zawodnicy. Szczególnie Hania Klimaszewska, Kinga Gębuś oraz Karina Wieczorek bez których wsparcia impreza nie potoczyłaby się tak sprawnie - dodaje Kalke. Z pływalni wielu młodych sportowców przeniosło się prosto na stadion miejscowego OSiR-u. Przeprowadzono tam dla chętnych test Coopera. Potem w gronie włodarzy miasta dyskutowano podczas zebrania o przyszłości kłobuckiego pływania. Padło wiele trudnych pytań.