Młodzi komandosi zakończyli wyczerpujący kurs "Śnieżyca". Do końca dotrwali nieliczni
Przed tygodniem, 120 śmiałków zostało zrzucanych spadochronami w górach Beskidu Żywieckiego, aby stawić czoła intensywnym wyzwaniom przygotowującym do służby na stanowiskach specjalistycznych w wojskach i służbach specjalnych. Po 120-kilometrowym marszu, który obejmował różnorodne aktywności, sprawdzające ich umiejętności i wytrzymałość na metę dotarło jedynie 15 proc. z nich.
- Zimno, głód, zmęczenie. Przede wszystkim przekraczamy granice, które dla wielu dzisiaj zdają się nieprzekraczalne. Maszerujemy z plecakiem i bronią, wykonujemy zadania i śpimy w każdych warunkach pogodowych - mówił jeden z uczestników kursu podkreślając trudności, jakie musieli pokonać.
Pogoda nie oszczędzała uczestników kursu, zaczynając od wiosennej aury podczas skoków spadochronowych, a kończąc na ulewnym deszczu ze śniegiem, przy temperaturze spadającej poniżej zera w nocy. Te warunki pozwoliły sprawdzić prawdziwą wytrwałość i odporność psychiczną każdego z uczestników. Jak podkreślają uczestnicy już trzeciego dnia całe wyposażenie było mokre a przez dynamikę ćwiczeń nie było czasu rozpalić nawet małego ogniska.
Całość szkolenia trwała 9 dni. Po skokach ze spadochronem, kursantów czekał długi i wymagający marsz. Wyruszyli z Żywca, w kierunku Krzeszowa i dalej do Rabki Zdrój. Jak informuje MSW Związku Polskich Spadochroniarzy, kurs "Śnieżyca" nie jest jedynie próbą fizyczną, ale również esencją działań specjalnych, promującą pracę w małych zespołach i budowanie prawdziwej przyjaźni w trudnych warunkach. Instruktorzy, włączając w to Karola Zwierzchowskiego - Mentora JWK z Warszawy, postawili uczestnikom trudne zadania, mające na celu doprowadzenie ich do granic stresu i zmęczenia.
Społeczną misją MSW Związku Polskich Spadochroniarzy jest przygotowanie młodzieży "Generacji Z" do roli przyszłych operatorów sił i służb specjalnych. Trafią tam wyłącznie najlepsi.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?