Rząd zamierza opodatkować OSK 23 proc. podatkiem VAT. Podatek ten zostanie nałożony na te ośrodki, które uzyskają przychód roczny w wysokości ponad 150 tys. zł. – To jest chory pomysł – mówi Paweł Wójkiewicz z OSK UWE. – Wielkie firmy szkoleniowe, by nie płacić gigantycznego podatku podzielą się na mniejsze, a i tak w cenę kursu wliczą te 23 procent – twierdzi instruktor.
Oznaczałoby to tyle, że pieniądze nie trafią do budżetu państwa, bo podzielone firmy, założone na różnych właścicieli nie będą generowały wymaganych 150 tys. zł rocznego przychodu.
– Kto na tym pomyśle najbardziej ucierpi? Oczywiście kursant, bo to on będzie musiał zapłacić ten podatek – mówi śremski instruktor nauki jazdy.
Póki co kursy nauki jazdy w Śremie kosztują od 1300 - 1600 zł w zależności od ośrodka. Po podwyżce ceny mogą sięgnąć kwot rzędu 1600 zł do prawie 2 tys. zł za kurs.
– Jestem w trakcie kursu na „prawko”, ale na szczęście robię go jeszcze po starej cenie – mówi Marta. – Przy podwyżce cen liczba kursantów może zmaleć – mówi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?