Uczniowie z Lipia i Parzymiech obserwowali tranzyt Merkurego. Zainspirował ich ksiądz... [ZDJĘCIA]

Spotkanie odbyło się w salach świetlicy środowiskowej funkcjonującej przy parafii pw. Św. Piotra i Pawła w Parzymiechach. Miejsce wybrano nieprzypadkowo, ponieważ znajdują się tutaj pamiątki związane z miejscowym proboszczem, ks. Bonawenturą Metlerem. Przewodził on tej parafii przed II wojną światową i w pierwszych dniach września 1939 roku zginął z rąk niemieckich żołnierzy. Był to nie tylko duchowny, ale także naukowiec i astronom. W trakcie pobytu za granicą zaprzyjaźnił się ze znanym francuskim astronomem Camillem Flammarionem – założycielem i dyrektorem obserwatorium astronomicznego pod Paryżem, badaczem Księżyca, Marsa, gwiazd podwójnych, komet oraz atmosfery.

Bonawentura Metler wzorując się na swoim mistrzu chciał zorganizować obserwatorium astronomiczne w Częstochowie, w którym zainstalowałby swój teleskop. Jego marzenie spełniło się, ponieważ w 1928 roku doprowadził do otwarcia obserwatorium astronomicznego w parku jasnogórskim, które stoi tam do dzisiejszego dnia. Uczniowie i nauczyciele zebrali się w Parzymiechach z konkretnego powodu, otóż właśnie 9 maja 2016 roku o godzinie 13.12 rozpoczęło się najważniejsze wydarzenie astronomiczne 2016 – tranzyt Merkurego przed tarczą Słońca, tzn. Merkury znajduje się w jednej linii z Ziemią i Słońcem, pomiędzy nimi. Dzięki temu przechodził przed tarczą Słońca. Następna taka okazja zdarzy się za 16 lat.

Aby unaocznić zebranym to zjawisko pani Izabela Pęcherz z uczniami pokazała prezentację multimedialną, a później animację filmową tranzytu Merkurego. Następnie uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Parzymiechach przybliżyli sylwetkę astronoma ks. Bonawentury Metlera i pokazali pamiątki, w tym unikatowy teleskop. Kiedy już wszyscy dowiedzieli się gdzie i po co przybyli, pan Witold Cyprych objaśnił w jaki sposób możemy obserwować przejście Merkurego na tle słonecznej tarczy. Miał do dyspozycji szkolny teleskop wyposażony w odpowiedni filtr, ponieważ Merkury jest dość mały i nie wystarczy gołe oko, aby dostrzec, co dzieje się na niebie. Kto chciał mógł skorzystać z teleskopu i samodzielnie szukać Merkurego na tle tarczy Słońca.

Pogoda trochę pomieszała szyki, bo choć Parzymiechy przywitały wszystkich pięknym słońcem, nie zabrakło też pochmurnego nieba, deszczu, a nawet grzmotów zbliżającej się burzy. Mimo tego udało się rozpalić ognisko i już w pięknym słońcu, z uśmiechami na twarzach, smażyć kiełbasy. To niecodzienne, plenerowe spotkanie z astronomią można zaliczyć do udanych, ponieważ poza wymiarem naukowym, była okazja zintegrować uczniów i nauczycieli dwóch sąsiadujących szkół.

ZS-P w Lipiu reprezentowali: Witold Cyprych, Izabela Pęcherz i Iwona Zdunek z klasą V Szkoły Podstawowej, natomiast Parzymiechy: Agata Wester, Beata Bugaj z klasą VI Szkoły Podstawowej i Samorządem Uczniowskim ZS-P w Parzymiechach. Swoją obecnością uświetniły to plenerowe spotkanie astronomiczne: Teresa Podruczna – radna gminy Lipie oraz członek Stowarzyszenia im. Ks. Bonawentury Metlera działającego w Parzymiechach i dyrektorzy Zespołów Szkolno – Przedszkolnych: Olga Michalak, Alicja Radek i Jolanta Węzik. Informacje na temat tego wydarzenia podała pani Beata Bugaj.