Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiosenna zmiana

(ib)
Mimo majowego weekendu na rusztowaniach przy spółdzielczych blokach uwijają się robotnicy.
Mimo majowego weekendu na rusztowaniach przy spółdzielczych blokach uwijają się robotnicy.
Osiedle należące do Spółdzielni Mieszkaniowej w Kłobucku zmienia tej wiosny całkowicie swój wygląd. Rozpoczęło się docieplanie bloków. Wraz z warstwą izolującą pojawi się na elewacji domów nowa farba.

Osiedle należące do Spółdzielni Mieszkaniowej w Kłobucku zmienia tej wiosny całkowicie swój wygląd. Rozpoczęło się docieplanie bloków. Wraz z warstwą izolującą pojawi się na elewacji domów nowa farba. Gotowy już jest pierwszy z bloków, przy ul. Harcerskiej 2. Teraz robotnicy przenieśli się na ulicę Przechodnią. W pierwszej kolejności ocieplają dom pod numerem 6. Pracują mimo długiego weekendu. Nic dziwnego, czas ucieka, a na swoją kolej czekają kolejne domy.

- W tym roku chcemy w sumie ocieplić sześć bloków - opowiada prezes spółdzielni Mieczysław Telęga. - W sumie wydamy na ten cel około 290 tysięcy złotych. Wiosną i latem roboty będą prowadzone przy ulicy Przechodniej i przy bloku przy ul. Rómmla 12. Na jesień zaplanowaliśmy remont pod numerami trzy i pięć przy tej ulicy. Domy pod numerami siedem oraz 1a i 1b będą ocieplane w przyszłym roku.

Jak szacują władze spółdzielni prowadzone właśnie prace dadzą oszczędności przy opłatach za ogrzewania w wysokości około dwudziestu procent rocznie. Różnicę odczują wszyscy lokatorzy. Jak mówi jednak prezes Telęga, już teraz wielu z nich, przed ociepleniem bloków oszczędza jak może na wydatkach związanych z ogrzewaniem. W wielu mieszkaniach nawet przy mrozach kaloryfery są pozakręcane, aby podzielniki ciepła wykazały jak najmniejsze zużycie ciepła.

- Na ocieplenie bloków wzięliśmy kredyt, ale jego spłaty lokatorzy nie odczują w czynszu - opowiada prezes Telęga. - Mimo tak dużych prac nie podnieśliśmy czynszu w żadnym z domów. Staramy się gospodarować w ramach posiadanego przez nas funduszu remontowego. Nie jest to łatwe, tym bardziej, że co roku mamy sporo lokatorów, którzy zalegają z zapłatą czynszu. Średnia roczna tych zaległości to w skali całej spółdzielni dziewięćdziesiąt tysięcy złotych.

Ludzie nie płacą z różnych powodów, jak mówi prezes. Niektórzy z powodu problemów rodzinnych czy utraty pracy, inni właściwie bez żadnego uzasadnienia. Zaległości rekordzistów wynoszą ponad 12 tysięcy złotych. Wyegzekwowanie pieniędzy nie jest łatwe. Nawet jeżeli nawet dojdzie do wygranej przez spółdzielnię sprawy sądowej i sąd wyda nakaz eksmisji, nie można się pozbyć niesolidnego lokatora. W mieście brakuje bowiem mieszkań socjalnych, do których można by było wyeksmitować wielodzietne rodziny z nakazem eksmisji.

- Władze miejskie już dawno powinny pomyśleć o takich mieszkaniach - twierdzi prezes. - W Kłobucku generalnie brakuje mieszkań, nie tylko socjalnych, ale także komunalnych.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto