- Kopią rowy tylko z góry ulicy, a już na dole nie chcą tego robić. Woda nie ma więc gdzie odpływać, tylko zalewa nasze działki, obory i domy. Kiedyś był tutaj przekop i woda szła do rzeki, a teraz nas zalewa - twierdzi Edward Kasprzak, mieszkaniec ulicy Parkowej.
Tadeusz Bogacz uważa, że kopanie rowów bez odpływu na końcu ulicy Parkowej tylko pogorszy sytuację. - Ludzie usypali sobie pobocza i ta woda wydrążyła sobie ścieżki, którymi spływała do rzeki. Teraz będzie jeszcze gorzej, bo zamiast odpływać będzie gromadziła się na naszych polach - zauważa.
Za przebudowę drogi odpowiada Powiatowy Zarząd Dróg w Kłobucku. Jednak pieniądze na tę inwestycję pozyskiwała także gmina Lipie.
Wójt Stanisław Sieja twierdzi, że wcześniej nikt z mieszkańców nie poruszał problemu zalewania pól.
- Na tym etapie nie da się już zmienić dokumentacji, wedle której realizowany jest projekt. Zamiast jednak narzekać mieszkańcy powinni cieszyć się, że będą mieć piękną drogę.
Sieja przypomina również, że w polach są ślepe mostki i w te miejsca rolnik może sobie sam wprowadzić rurę PCV.
Tadeusz Pułka, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Kłobucku przyznaje, że jest problem z odtworzeniem rowu w pobliżu dwóch posesji. Zapewnia, że sprawa zostanie jak najszybciej rozwiązana poprzez budowę dwóch przepustów.
- W dwóch innych posesjach, które leżą w terenie zalewowym są już przepusty. Najgorzej jest przy dwóch ostatnich budynkach. Trzeba będzie zrobić tam przepusty , udrożnić je i włączyć do kanału, którym do rzeki będzie spływała woda. Innego wyjścia nie ma, bo w tym miejscu jest problem z odtworzeniem rowu.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?