Wójt Panek wydaje oświadczenie. Mieszkańcy zszokowani. Radni nie chcą już referendum

AKTUALIZACJA: 01.09. g. 8.00
Jak udało nam się wczoraj dowiedzieć, 22 sierpnia kłobucka policja otrzymała zgłoszenie o nielegalnym utrwalaniu i rozpowszechnianiu filmów bez zgody i wiedzy osoby zainteresowanej. Trzy dni później wniesiono drugie, które dotyczy przestępstwa szantażu. Oba postępowania prowadzą komisariat we Wręczycy Wielkiej i KPP w Kłobucku. Rzecznik powiatowej komendy policji w Kłobucku, st. sierż. Kamil Raczyński, tak jak nas wcześniej poinformował nie może potwierdzić, kogo dotyczą doniesienia, gdyż złożyła je osoba prywatna.

AKTUALIZACJA: 17.00
Po spotkaniu radnych z wójtem Praskim, które rozpoczęło się dziś około godz. 14, większość wycofała się z poparciem dla wniosku o rozpisanie referendum w sprawie odwołania wójta. Jeden z radnych przekonywał, że "kłopoty" wójta to jego prywatna sprawa. Na jak długo wójt uspokoił pankowskich radnych?

AKTUALIZACJA: 13.00
Radni gminy Panki chcą referendum w sprawie odwołania wójta - tak wynika z nieoficjalnych informacji po posiedzeniu roboczym radnych, które miało miejsce we wtorek. Na chwilę obecną do gminy nie wpłynął jeszcze żaden oficjalny wniosek.

- Wczoraj na moje ręce trafił wniosek od radnych o rozpisanie referendum w sprawie odwołania wójta. Dziś podczas spotkania z panem wójtem będziemy tę kwestę omawiać. Wniosek nie trafił jeszcze do urzędu gminy - mówi Urszula Bujak, Przewodnicząca Rady Gminy Panki.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:

OŚWIADCZENIE

Szanowni Mieszkańcy,
Ze względu na wydarzenia, które miały miejsce w ostatnim czasie, pragnę oświadczyć, że zostałem poddany szantażowi z żądaniem okupu w stosunku do mojej osoby i mojej rodziny. Sprawę prowadzi Komenda Policji w Kłobucku. Do czasu zakończenia śledztwa proszę o wyrozumiałość w stosunku do mojej osoby i mojej rodziny. O wynikach śledztwa poinformuję niezwłocznie.

Z poważaniem,
Bogdan Praski

Z informacji, do których udało nam się dotrzeć wynika, że szantaż któremu poddany został wójt jest związany z filmem, który krąży już po całej gminie. Policja nie udziela w tej sprawie informacji wskazując, że sprawa dotyczy osoby prywatnej.

Problem ten komentowany był szeroko także na dożynkach gminnych, na których wójt się nie pojawił. Zamiast niego, gminę reprezentowała sekretarz Sylwia Piątkowska. Wójt przebywa na razie na zwolnieniu i nie przychodzi do pracy. Jak wynika z jego oświadczenia, sprawa jest poważna.