Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Lublinka startują jutro pierwsze tegoroczne czartery do Egiptu i Tunezji

Monika Pawlak
Franciszek Iwaszko z oddziału celnego II w Łodzi rozwiesił dla pasażerów informacje o przedmiotach, których przywozić nie wolno
Franciszek Iwaszko z oddziału celnego II w Łodzi rozwiesił dla pasażerów informacje o przedmiotach, których przywozić nie wolno
Torebka z wężowej skóry albo popielniczka z kości słoniowej to efektowne pamiątki z egzotycznych wakacji. Ale też bardzo kłopotliwe. Celnicy przestrzegają, że przywożenie takich przedmiotów może się skończyć nawet...

Torebka z wężowej skóry albo popielniczka z kości słoniowej to efektowne pamiątki z egzotycznych wakacji. Ale też bardzo kłopotliwe. Celnicy przestrzegają, że przywożenie takich przedmiotów może się skończyć nawet... karą pozbawienia wolności. Te przedmioty figurują na liście Konwencji Waszyngtońskiej (CITES) o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem.

- Nie wolno ich przywozić bez specjalnego zezwolenia, z czego niewiele osób zdaje sobie sprawę. Albo udaje, że nie wie - mówi Anna Ludkowska z łódzkiej Izby Celnej. - Dlatego na lotnisku są informacje o przedmiotach zakazanych. Radzę się z nimi zapoznać, by wymarzone wakacje nie okazały się koszmarem.

Z egzotycznych wycieczek turyści najchętniej przywożą wyroby z wężowej skóry: buty, torebki, kosmetyczki, portfele. Nie zawsze jako pamiątkę, coraz częściej podobne przedmioty trafiają później na... rynki i targowiska. Z szacunków celników wynika, że buty z wężowej skóry na targu w Tajlandii kosztują średnio 250 dolarów, w Polsce są sprzedawane kilkakrotnie drożej. Turystycznym przedmiotem pożądania są także skóry dzikich zwierząt, wypchane krokodyle czy jaszczurki, popielniczki z kości słoniowej, a nawet kolce jeżozwierza. Te ostatnie są łakomym kąskiem dla zapalonych wędkarzy, bo robi się z nich spławiki do wędek.

- Największe łupy zbierają nasi koledzy na stołecznym Okęciu. W ubiegłym roku podczas wyrywkowej kontroli bagażu zarekwirowali ponad sto zakazanych pamiątek - informuje Ludkowska. - Mamy uzasadnione podejrzenia, że wracający z wakacji do Łodzi też coś przywieźli. Bo skąd wzięły się egzotyczne muszle, które znaleźliśmy na targowiskach? Same nie przyleciały.

Ale prawdziwym hitem ubiegłorocznych wakacji były środki lecznicze chińskiej medycyny: olejki, nalewki, kremy, maści czy tabletki pomagające w schudnięciu. Praktycznie na każdym łódzkim targowisku czy giełdzie można było coś takiego znaleźć. Do Polski trafiają w bagażach turystów, nieświadomych często, że to także przedmioty zakazane. Dlaczego?

- Wiele z nich jest produkowanych na bazie środków odurzających, silnie uzależniających - tłumaczy Ludkowska. - Dlatego lepiej ich nie przywozić i nie używać. Bo zamiast pomóc, prędzej zaszkodzą.

Przewożenie przedmiotów zakazanych jest przestępstwem, za które grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Oczywiście "kłopotliwe" pamiątki są natychmiast rekwirowane. Później służą do szkolenia służb celnych albo trafiają do specjalnych galerii na lotniskach "ku przestrodze".

Letnie czartery z łódzkiego lotniska do Egiptu i Tunezji startują dopiero od jutra, więc pasażerowie odlatujący z portu im. Reymonta mają czas, by przemyśleć kupno pamiątki z wakacji. Celnicy już zapowiedzieli wyjątkowo drobiazgową kontrolę bagażu.

Tego lepiej nie przywozić
Na liście CITES są wyroby ze skór dzikich zwierząt, kości słoniowej, skorup żółwi, a także muszle i koralowce, wypreparowane motyle i rośliny ozdobne: storczyki, kaktusy, rośliny owadożerne. Absolutnie zabronione jest przywożenie żywych zwierząt egzotycznych: papug, jaszczurek, żółwi i węży. Dokładne informacje na ten temat można uzyskać na lotnisku im. Reymonta oraz w Izbie Celnej w Łodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto