Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamek Danków jest bezsprzeczną atrakcją historyczną ziemi kłobuckiej

Wiktoria Skwara
Senator Jarosław Lasecki przez Zamkiem Bobolice
Senator Jarosław Lasecki przez Zamkiem Bobolice
O pomyśle odbudowy Bramy Krzepickiej w Dankowie rozmawialiśmy z senatorem Jarosławem Laseckim.

W jaki sposób może Pan pomóc w odbudowie Bramy Krzepickiej?
- Rekonstrukcje zamków są moim hobby. Królewski Zamek Bobolice udało się już uratować. Teraz, po badaniach naukowych, prowadzimy prace zabezpieczające na Zamku Mirów. Najchętniej zrekonstruował bym wszystkie zamki na Szlaku Orlich Gniazd. Bo to wstyd, że najbardziej genialna linia obronna średniowiecza, zwana dziś Szlakiem Orlich Gniazd, jest po prostu szlakiem ruin. Dlaczego Francuzi, Niemcy, Austriacy mogą być dumni ze swych królewskich zamków, a my Polacy nie? Dlatego wspieram każdą inicjatywę przywracania do życia dawnych zamków. A Brama Krzepicka to pierwszy z elementów do rekonstrukcji Zamku Danków.

Czy uważa Pan, że odbudowa Bramy Krzepickiej jest możliwa?
- Jak najbardziej tak. Resztki murów są w dość dobrym i czytelnym stanie. Jest bardzo dobra dokumentacja historyczna i archeologiczna. Został zrobiony projekt budowlany. Nad całym przedsięwzięciem będą czuwać najlepsi polscy naukowcy na czele, z chyba najlepszym castelologiem w Polsce, Dr Waldemarem Niewaldą. Ale najważniejsze jest chyba to, że jest zapał i energia ludzi, którym leży na sercu dobro tego regionu.

Skąd Pana zaangażowanie w tego typu przedsięwzięcie?
- Kilka miesięcy temu zostałem poproszony przez starostę Henryka Kiepurę i wójta Bożenę Wieloch abym wspomógł ich w skonstruowaniu wniosku o dofinansowanie prac zabezpieczających na Zamku Danków. Wtedy udało się otrzymać promesę na środki z Urzędu Marszałkowskiego. Ale nie wystarczyło to na całość prac. Teraz, po kilku miesiącach kwerendy historycznej i prac przygotowawczych i projektowych nadszedł czas aby postarać się o dalsze środki. Każda długa droga rozpoczyna się pierwszych krokiem. Dzisiaj chcę pomóc w zrobieniu tego drugiego.

Koszt przeprowadzenia całego projektu, począwszy od badań, a skończywszy już na samej budowie będzie bardzo duży. Można śmiało stwierdzić, że będzie to kosztować miliony złotych. Teren, na którym znajdują się ruiny zamku należy do dankowskiej parafii, która nie posiada wystarczających środków finansowych. Także budżet gminy Lipie jest ograniczony. Gdzie gmina może zwrócić się po pieniądze na ten cel? Rozdanie UE na 2007 - 2013 zostało zamknięte.
- Po pierwsze: chcąc skorzystać ze środków unijnych w nowym rozdaniu finansowych 2014 – 2020 już dzisiaj trzeba przygotowywać projekty. I dobrze, że w Dankowie już dzisiaj się o tym myśli. Po drugie: jeżeli parafianie uznają, że warto dbać o ich zabytki, to jestem przekonany że część potrzebnych środków wypracują przy tej rekonstrukcji sami. A gmina wzbogaci się o istotną atrakcję. Po trzecie: koszty rekonstrukcji Bramy Krzepickiej szacuję na ok 0,5 miliona złotych, a to jest daleko od tych rzeczonych milionów. Dobrze, że gmina chce aplikować o przyznanie środków z Ministerstwa Kultury i Urzędu Marszałkowskiego. Ja chętnie w tym pomogę.

W jaki sposób Pana doświadczenia przy pracach prowadzonych przy odbudowie zamku w Bobolicach mogą pomóc Bożenie Wieloch?
- Każdy dobry pomysł i każdy dobry gospodarz zasługuje na wsparcie. Mnie osobiście cieszy każda inicjatywa ratowania naszych narodowych pamiątek. Zamek w ruinie to hołd złożony najeźdźcy za to, że zamek ten do tego stanu doprowadził. A ja chciałbym aby moje dzieci oglądały polskie zamki jako triumf polskiej niezłomności i rycerskości. Jako pomniki trudnej, ale pięknej polskiej historii. Rekonstruując 13 lat Zamek Bobolice współpracowałem z kilkudziesięcioma polskimi naukowcami. Przewertowałem setki dokumentów. O technikach murarskich mógłbym pewnie dawać wykłady. Wreszcie, stoczyłem setki bojów z zatrważającą obojętnością urzędniczą. Całą tą wiedzą chcę teraz wspierać wójtów i burmistrzów wszystkich gmin, które na swoich ziemiach mają zrujnowane polskie zabytki.

Czy uważa Pan, że nasz region, dokładnie powiat kłobucki, potrzebuje tego typu atrakcji?
- Pytanie o to czy region potrzebuje atrakcji, sugeruje, że można to chcieć, lub nie. Ale przecież ten zamek tutaj jest. On tutaj był setki lat temu. On jest częścią historii tego regionu. I to jakże pięknej historii. Jestem przekonany, że turyści chętnie przyjadą tutaj, aby dotknąć tej historii. Aby namacalnie poczuć ducha tamtych czasów. Ale do ruiny nie przyjadą. Ruina kojarzy się zawsze ze smutkiem, destrukcją, zapomnieniem i porażką. A po tylu latach komuny, my wszyscy, chcemy poczucia dumy i zadowolenia. Region północnych krańców województwa śląskiego nie ma wielkiego przemysłu, nie ma wielkich firm. Jedyną szansą na rozwój tego regionu jest turystyka. A ta, bez atrakcji, nie ma szans rozwoju.
Zamek Danków jest bezsprzeczną atrakcją historyczną ziemi kłobuckiej. Aby jednak nie tylko wirtualnie pobudzał wyobraźnie, ale także swą bryłą i funkcją uczył historii i patriotyzmu, powinien być namacalną pamiątką historii. Jest to przecież jeden z niewielu bastionowych zamków na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i jedyny w powiecie kłobuckim. Program TVP Katowice „Odkrywanie Jury” właśnie o Zamku Danków i odcinek emitowany w lipcu 2011 roku cieszył się ogromną popularnością. To świadczy, że turyści chcą oglądać swą „małą ojczyznę” i być z niej dumnym.

Czy inni wójtowie albo burmistrzowie z terenu powiatu kłobuckiego zwracali się do Pana o pomoc przy planowanych przedsięwzięciach?
Cieszę się, że w wielu sprawach wójtowie i burmistrzowie zwracają się do mnie o pomoc. I w przeszłości udało się parę spraw załatwić. Ale te najciekawsze sprawy są dopiero przed nami. Na przykład: Brama Krzepicka na Zamku Danków.

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto