Mechanizm takich oszustw zwykle jest podobny. Policjanci z Leszna przyznają, że niemal nie ma dnia, by do komendy nie wpływało zgłoszenie od pokrzywdzonych na różną skalę przez naciągaczy.
Tym razem oszuści skutecznie wyłudzili duże pieniądze od dwóch mieszkanek Leszna.
Jedna z nich była przekonana, że inwestuje na giełdzie, a druga w kryptowaluty. Łącznie utraciły 50 tysięcy złotych – mówi Monika Żymełka z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Jak działają oszuści? Zawsze jest to kontakt pośredni, najczęściej telefon. Dzwonią podając się za : pracowników banku, giełdy, a nawet policjantów oraz różnych instytucji lub firm zajmujących się „pomnażaniem pieniędzy”.
Jedyna rada w takich sytuacjach to czujność i świadomość, że nie ma łatwego i szybkiego sposobu na wzbogacenie się lub pomnożenie swoich oszczędności. Nie wchodźmy w polemikę i żadną rozmowę z tymi osobami. Przerwijmy połączenie. Nie instalujmy na swoich urządzeniach (telefonach, laptopach) nieznanych aplikacji – radzi Monika Żymełka.
Aplikacja na urządzeniu to otwarta brama dla złodzieja. Zyskuje on dostęp zdalny do smartfona i komputera. W tym dane konta bankowego. Oszust loguje się jak właściciel konta i robi z pieniędzmi to, co chce. Ofiara dowiaduje się zwykle po fakcie.
Stracić możemy więcej niż mamy. Jak to możliwe?
Nie dość, że oszuści wybierają z niego wszystkie oszczędności to jeszcze zaciągają na ofiary kredyty, które potem oszukani muszą spłacać Niestety sami doprowadzamy do tego, że nas oszukano. Brak rozwagi, ostrożności, chęć zysku doprowadzają do tragedii – dodaje M. Żymełka.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
