Kłobuck: Kuszą uczniów

Nie wiesz jeszcze, którą szkołę wybierzesz? Ciekawą ofertę ma dla Ciebie Zespół Szkół nr 1 w Kłobucku, który już zabiega o nowych uczniów.

- Jest niż demograficzny i już trzeba walczyć o każdego ucznia. Im wcześniej robimy promocję szkoły, tym dla nas lepiej. Kandydaci muszą mieć czas i wiedzieć jak przygotować się do egzaminu do naszej szkoły. Bo już w kwietniu zdają egzaminy gimnazjalne - przypomina Nowicka - przypomina Anna Nowicka, dyrektorka szkoły.

Przez trzy dni gimnazjaliści mieli okazję wziąć udział w pokazie strzelania, samoobrony, mogli też zobaczyć jak obcina się włosy, czy robi fryzurę, a także upiec ciasteczka.

- Mamy kilka pracowni, które są doskonale wyposażone w niezbędny sprzęt - mówi Nowicka. - Jest sala ekonomiczna przypominająca biuro, sala z kuchnią, gdzie szkolimy kucharzy i kelnerów, a także pracownia samochodowa z całą diagnostyką. Wszystkie klasy są odpowiednio wyposażone. Jest tam wideoprojektor i komputer. Jako jedyna szkoła w powiecie mamy też laser - wylicza Nowicka.

W ramach dni otwartych była okazja, żeby oddać krew. Na terenie parkingu szkoły stanął ambulans. - Akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem. Zgłosiło się ok. 50 osób. Pobrano krew od 20 - mówi Beata Pluta, nauczycielka Zespołu Szkół nr 1 w Kłobucku.

Szkoła zaprosiła na dni otwarte uczniów gimnazjów wyłącznie z terenu powiatu kłobuckiego. - Podobnie jak u nas w Częstochowie mają problem z niżem demograficznym. Dlatego nie chcieliśmy tamtejszym szkołą odbierać uczniów - przekonuje Nowicka.

Martyna przyjechała do Kłobucka z Parzymiech, gdzie chodzi do gimnazjum.

- Dowiedziałam się, że szkoła uczy fryzjerstwa. Już wcześniej chciałam zostać fryzjerką. Lubię czesać różne osoby - stwierdzała nas uczennica gimnazjum.
Jakub chciałby zostać w przyszłości policjantem, dlatego zamierza uczyć się w liceum o profilu ogólnopolicyjnym, które szkoła otworzyła w zeszłym roku.
- Chciałbym pracować w wydziale kryminalnym. Wiem, że szkoła przygotuje mnie do tego zawodu. Są tutaj zajęcia ze strzelania i samoobrony - wylicza gimnazjalista.

Tymczasem w trudnej sytuacji znalazł się Zespół Szkół nr 3 w Kłobucku. Od kilku lat w szkole drastycznie maleje frekwencja uczniów. W tym roku do szkoły chodzi 182 uczniów, a powinno przynajmniej 250. - Na pewno trzeba będzie uruchomić dodatkowe kierunki. Myślimy tutaj o profilu dziennikarsko-prawniczym. Zastanawiamy się też nad utworzeniem kierunku wojskowego - zdradza Roman Minkina, starosta kłobucki.