Kłobucka policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy mieli przy sobie narkotyki. Jeden z nich miał je w samochodzie, drugi w domu

Kłobuccy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 36 i 38 lat, którzy posiadali narkotyki. Do zatrzymania doszło w sobotę na terenie naszego powiatu.

- Najpierw policyjni wywiadowcy, w Kłobucku przy ulicy Orzeszkowej, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę opla. 36-letni mężczyzna zachowywał się nerwowo, a w jego pojeździe wyczuwalny był charakterystyczny zapach marihuany. I tym razem policyjny nos nie zawiódł. Podczas przeszukania okazało się, że kierowca w pojeździe miał schowane narkotyki. Tester narkotykowy potwierdził, że susz koloru zielonego zawinięty w folię aluminiową oraz biały proszek w woreczku strunowym to marihuana i amfetamina - mówi Marlena Wiśniewska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku.

Zabronione środki odurzające i substancje psychotropowe zostały zabezpieczone do dalszych badań, które wykona biegły. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do posiadania narkotyków. W chwili zatrzymania miał przy sobie 26 działek dilerskich marihuany i 26 porcji dilerskich amfetaminy. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Kłobuccy śledczy wpadli na kolejny trop. Okazał się nim kolega zatrzymanego 36-latka. W jego miejscu zamieszkania kryminalni ujawnili 37 działek dilerskich marihuany. Narkotyki zabezpieczono do dalszych badań, a gotówka jaką miał przy sobie, została zatrzymana na poczet przyszłych kar. Właściciel nielegalnego towaru, 38-letni mężczyzna również został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty dotyczące posiadania oraz udzielania zabronionych ustawą środków i substancji w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, za co grozi nawet dziesięcioletni pobyt w więzieniu.

Na wniosek kłobuckich śledczych prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy między innymi w postaci dozoru Policji.

Sprawa jest rozwojowa, śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.