Po burzliwym lecie początek jesieni przyniósł nam normalność i długooczekiwany widok. Nowy krzyż i kopuła zostały osadzone na wieży kościoła św. Marcina na kłobuckim Rynku.
- Bez tego krzyża było tak, jak bez ręki - nie ukrywają przed nami mieszkańcy miasta. Długo przypatrują się no-wemu zwieńczeniu świątynnej wieży i są dumni, że ich kościół wygląda jak dawniej.
Kościół stracił kopułę i krzyż w wyniku czerwcowego pożaru. Wieża zapaliła się po dwukrotnym uderzeniu pioruna.
- To był dla nas trudny okres - nie ukrywa proboszcz parafii św. Marcina, ksiądz Wiesław Korpeta.
Początkowo wydawało się, że remontu nie uda sie przeprowadzić w tym roku. Brakowało pieniędzy. Budżet parafii i datki mieszkańców nie wystarczały. Znaleźli się jednak dobroczyńcy, którzy pomogli.
- Dobroczyńca to za duże słowo - mówi skromnie Alojzy Kwiatkowski, właściciel firmy Montspoż z Krzepic, która przeprowadziła remont wieży kościoła.
Nie można jednak powiedzieć inaczej skoro przedsiębiorstwo pokryło w sumie połowę kosztów całej inwestycji. Alojzy Kwiatkowski nie chce rozmawiać jednak o pieniądzach, a o szczegółach technicznych.
- Krzyż jest zrobiony z jednego rodzaju stali. Waży około 100 kg. Kopuła to jest z dobrej nierdzewki. Całość ma zmienioną biegunowość, żeby pioruny omijały św. Marcina - wymienia darczyńca.
Dziesiąty wiek istnienia
Parafia św. Marcina w Kłobucku powstała w latach 1134/35 u schyłku panowania króla Bolesława Krzywoustego, należy więc do najdawniejszych placówek cywilizacji chrześcijańskiej w naszym kraju. Nauka Ewangelii w Kłobucku była głoszona już o wiele wcześniej, a krzyż był znany już na początku XI wieku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?