Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podwójne morderstwo w Gruszewni. Jest akt oskarżenia. Sąsiad najpierw brutalnie pobił matkę i córkę, a później wrócił by je zabić

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Gwara/Piotr Ciastek/Śląska Policja
Wkrótce na ławie oskarżonych zasiądzie 43-letni Rafał O., który oskarżony jest o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem matki i córki. Prokuratura właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Do zdarzenia doszło w nocy 7/8 sierpnia 2022 roku w Gruszewni w powiecie kłobuckim. W toku śledztwa okazało się, że cała trójka wspólnie piła alkohol. W pewnym momencie doszło do sprzeczki. Oskarżony brutalnie pobił matkę i córkę i wyszedł z ich domu. Po kilku godzinach wrócił, zorientował się, że kobiety wciąż żyją, więc sięgnął po nóż i zadał im liczne ciosy. Biegli z zakresu medycyny sądowej stwierdzili, że zachowanie sprawcy można określić jako tzw. „nadzabijanie” („overkill”).

ZOBACZ ZDJĘCIA KLIKNIJ TUTAJ

Podwójne morderstwo w Gruszewni

Przypomnijmy, do podwójnego morderstwa doszło w nocy z 7 na 8 sierpnia 2022 roku w jednym z domów jednorodzinnych w miejscowości Gruszewnia (powiat kłobucki). Ofiarami były 70-letnia matka i 48-letnia córka, które mieszkały razem. Jedno z ciał znalazł 9 sierpnia 2022 roku członek rodziny, który zaniepokojony brakiem kontaktu, postanowił sprawdzić, co się dzieje z kobietami. Wtedy też dokonał makabrycznego odkrycia. Natychmiast zaalarmował służby.

Śledczy od razu wskazywali, że doszło do podwójnego zabójstwa. Kobiety miały na ciele liczne rany kłute, które - jak się później okazało - zostały zadane nożem. Rozpoczęły się poszukiwania mordercy. Trwały one ponad miesiąc.

Podejrzany znał swoje ofiary

Ostatecznie śledczy zatrzymali 43-letniego mężczyznę. Jak się okazało, był to sąsiad ofiar. Rafał O. pracował w Niemczech. Za granicę zdążył wyjechać, zanim odkryto zwłoki - dokładnie 8 sierpnia 2022 roku. 29 września 2022 roku Rafał O. powrócił z Niemiec i został zatrzymany. Na początku jedynie w charakterze świadka. Jego zaznania były jednak sprzeczne z innymi dowodami zebranymi w sprawie.

Ostatecznie śledczy przedstawili mu zarzut zabójstwa dwóch kobiet w miejscowości Gruszewnia. Przesłuchany przez prokuratora przyznał się do zarzucanych mu zbrodni zabójstwa i złożył wyjaśnienia, w których opisał przebieg zdarzeń w domu pokrzywdzonych. Podczas kolejnych przesłuchań podejrzany nie przyznawał się i odmawiał złożenia wyjaśnień. Twierdził, że nie może nic powiedzieć na temat szczegółów zdarzenia, bo... nie pamięta. Tłumaczył się stanem nietrzeźwości.

Śledczy ustalili przebieg tragicznych wydarzeń

Z zebranego materiału dowodowego wynika, że 7 sierpnia 2022 roku Rafał O. przebywał w domu pokrzywdzonych, gdzie pił z nimi alkohol. W pewnym momencie pomiędzy Rafałem O. i 48-letnią kobietą doszło do kłótni. Mężczyzna zaatakował pokrzywdzoną - pobił ją i kopał po całym ciele.

- Następnie Rafał O. pobił także do nieprzytomności 70-letnią matkę kobiety. Potem sprawca opuścił dom ofiar i wrócił tam po upływie kilku godzin. Wtedy zorientował się, że kobiety jeszcze żyją i zadał im liczne ciosy przy użyciu noża. Rafał O. zabrał ze sobą nóż, będący narzędziem zbrodni, i wyrzucił w pobliżu miejsca zdarzenia. Został on ujawniony w miejscu wskazanym przez podejrzanego w trakcie eksperymentu procesowego - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Na podstawie zarządzonych przez prokuratora sekcji zwłok ustalono, że bezpośrednią przyczyną zgonu kobiet były poważne urazy głowy. Ponadto do śmierci pokrzywdzonych przyczyniły się liczne rany kłute, które skutkowały utratą krwi. Na dodatek okazało się, że zabójstwo młodszej było połączone ze zgwałceniem.

- Z opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej wynika także, że zachowanie sprawcy można określić jako tzw. „nadzabijanie” („overkill”). Pojęcie to oznacza zadanie przez zabójcę większej liczby śmiertelnych ciosów i z większą siłą, niż potrzeba do fizycznego uśmiercenia ofiary - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek.

Jak śledczy wpadli na trop sprawcy?

- W trakcie postępowania zabezpieczono zapis monitoringu, z analizy którego wynikało, że w nocy 7/8 sierpnia 2022 roku nieustalone osoby przemieszczały się na rowerze pomiędzy zabudowaniami należącymi do denatek i rodziny O. W związku z tym uzyskano biologiczny materiał porównawczy, który należał do 43-letnego Rafała O. W wyniku przeprowadzonych badań genetycznych stwierdzono, że DNA Rafała O. znajdowało się na szklance, która została zabezpieczona na miejscu zdarzenia - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Na wniosek prokuratora wobec Rafała O. Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował tymczasowe aresztowanie.

- Na podstawie opinii biegłych lekarzy psychiatrów stwierdzono, że w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów Rafał O. był poczytalny - podsumowuje prokurator Tomasz Ozimek.

Rafał O. jest z zawodu stolarzem meblowym. W przeszłości nie był w karany.

Przestępstwo zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 12 do 15 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawiania wolności.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto