Wypadek awionetki pod Kłobuckiem
Tragiczne wydarzenia rozegrały się 2 czerwca 2022 roku. Około godziny 18.14 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku odebrał zgłoszenie o wypadku lotniczym, do którego doszło w miejscowości Rębielice Królewskie w powiecie kłobuckim.
Jak ustalili śledczy, samolot Cessna 152 II, który uległ wypadkowi, wystartował z lotniska w Rudnikach, koło Częstochowy. Był on pilotowany przez 58-letniego Marka G., a jego pasażerką była 80-letnia matka pilota.
Przelatując nad Rębielicami Królewskimi pilot utracił panowanie nad samolotem. W efekcie maszyna runęła i rozbiła się o ziemię - na polu oddalonym od drogi o kilkaset metrów. Na skutek wielonarządowych obrażeń, śmierć ponieśli pilot i pasażerka. W dalszym śledztwie stwierdzono, że Marek G. był początkującym pilotem i nie posiadał uprawnień do zabierania na pokład pasażerów.
- Na podstawie opinii biegłego z zakresu lotnictwa ustalono, że przyczyną wypadku był błąd w technice pilotowania polegający na braku opanowania samolotu, w wyniku jego rozpędzenia w prawej spirali ze zniżaniem - wyjaśniał prokurator Tomasz Ozimek.
Śledztwo w sprawie wypadku lotniczego w Rębielicach Królewskich umorzone
Biegły stwierdził, że wypadku można było uniknąć. W jaki sposób? Poprzez zachowanie mniejszej prędkości i bezpiecznej wysokości.
- Ponadto z opinii wynika, że stan techniczny statku powietrznego, parametry paliwa i warunki meteorologiczne nie miały wpływu na zaistnienie zdarzenia - podkreślał prokurator Tomasz Ozimek.
Zgodnie z przepisami Prawa lotniczego, dowódca samolotu zobowiązany jest zapewnić bezpieczeństwo statku powietrznego i znajdujących się na jego pokładzie osób.
Za bezpieczeństwo lotu odpowiadał Marek G. i zdaniem śledczych, to jego błędne działania doprowadziły do tragicznego w skutkach wypadku lotniczego. Z uwagi na fakt, że sprawca przestępstwa poniósł śmierć w wyniku zdarzenia, prokurator wydał postanowienie o umorzeniu śledztwa.
Postanowienie prokuratora o umorzeniu śledztwa nie było oczywiście prawomocne. Jedna ze stron postępowania - osoba najbliższa pokrzywdzonego w wypadku - złożyła na nie zażalenie do Sądu Rejonowego w Częstochowie.
- W złożonym środku odwoławczym skarżący kwestionował ustalenia postępowania dotyczące stanu technicznego samolotu - wyjaśnił prokurator Tomasz Ozimek.
Ostatecznie jednak Sąd Rejonowy w Częstochowie utrzymał w mocy postanowienie prokuratora.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?