O skardze pisaliśmy kilka tygodni temu. Sprawa dotyczyła zabezpieczenia inwentarza domowego, a konkrestnie konia, czterech kur i dwóch psów na jednej z posesji znajdujących się w Łobodnie.
To obowiązek gminy
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w momencie, w którym właściciel nie może zajmować się swoimi zwierzętami, obowiązek ten przechodzi na gminę. I tak też było w sytuacji, która miała miejsce w Łobodnie. Na początku listopada policja zatrzymała mieszkańca Łobodna, którego następnie osadzono w Areszcie Śledczym w Częstochowie. Komendant Policji w Kłobucku zwrócił się z prośbą do władz gminy o zabezpieczenie inwentarza zwierzęcego należącego do zatrzymanego mężczyzny. W przeddzień 11 listopada, dyrektor Chamarowski w asyście policjanta, kierownika Wydziału ds. Utrzymania Dróg i Zadań Komunalnych, Alfreda Pytel oraz JackaMokrosa, właściciela firmy, która miała przejąć tymczasową opiekę nad zwierzętami, udał się do Łobodna. Na miejscu okazało się, że na terenie posesji znajduje się siostra zatrzymanego mężczyzny. Kobieta nie wyraziła zgody na wydanie zwierząt. W sytuacji, gdy gmina ma przejąć opiekę nad zwierzętami spisywany jest protokół. Siostra zatrzymanego jednocześnie odmówiła podjęcia się opieki na zwierzętami.
Dopiero po ponad dwóch godzinach rozmów kobieta wyraziła zgodę na opiekę nad koniem, dwoma psami i czterema kurami. Siostra zatrzymanego podpisała odpowiednie oświadczenie.
Skarga na dyrektora
Kobieta napisała skargę na dyrektora Krzysztofa Chamarowskiego oraz na jednego z policjantów. W piśmie kobieta napisała, że dyrektor razem z policjantem bezprawnie wkroczyli na posesję jej brata.
Według niej panowie wtargnęli na posesję i chcieli ją zmusić do podpisania umowy, której treści nie przeczytała.
Rozpatrzeniem skargi zajęła się Komisja Rolnictwa, Ochrony Środowiska, Handlu i Usług kłobuckiego magistratu. Dyrektor Chamarowski wyjaśnił, że podczas każdego z takich działań dokonuje fotograficznego udokumentowania wykonywanych przez siebie czynności. Oprócz tego 14 listopada 2012 r. ZDiGK w Kłobucku otrzymał pisemną zgodę zatrzymanego mężczyzny na to, by opiekę nad zwierzętami przejęła jego siostra.
Komisja uznała, że skarga na działania dyrektora Krzysztofa Chamarowskiego jest bezzasadna. Nie wiadomo, czy kobieta się odwoła.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
