Gdzie zapłacą najmniej za wywóz śmieci w powiecie kłobuckim?

Od 1 lipca 2013 roku wywozem nieczystości będą zajmować się gminy. To gminy w imieniu swoich mieszkańców podpiszą umowy na wywóz nieczystości z naszych domów. Zmiana wynika z nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z 13 września 1996 r. (Dz. U. 1996 r., nr 132, poz. 622), która weszła w życie 1 stycznia 2012 r.
Według nowych przepisów, właściciele domów nie będą płacić za wywóz pojedynczych kubłów, a zamiast tego zostaną obciążeni stałą opłatą, czyli tzw. podatkiem śmieciowym. Niezależnie od tego, ile śmieci wyprodukują, zapłacą tyle samo. Wyjątkiem będą osoby, które segregują papier, szkło i plastik. One będą miały zniżkę.
W związku z nowymi przepisami radni gmin i miast muszą podjąć odpowiednie uchwały, w których będą dokładne informacje dotyczące wysokości opłat za wywóz śmieci, sposobu ich naliczania i częstotliwości uiszczania.
Część gmin powiatu kłobuckiego podjęła już decyzję o stawkach, jakie będą obowiązywać za wywóz śmieci. Okazuje się, że najwięcej zapłacą mieszkańcy gminy Kłobuck. Rada miejska podjęła decyzję, że stawka ta będzie wynosić 7,50 zł od osoby za odpady segregowane, 15 zł od osoby za odpady niesegregowane. Wywóz śmieci na terenie domków jednorodzinnych będzie odbywał się raz na 3 tygodnie, a w przypadku zabudowy wielorodzinnej (bloki), wywóz będzie odbywał się dwa razy w tygodniu.
Radni gminy Wręczyca Wielka zadecydowali, że mieszkańcy, którzy będą segregować śmieci zapłacą 7 zł miesięcznie od osoby. Natomiast Ci, którzy nie będą segregować zapłacą 14 zł od osoby na miesiąc.
Radni gminy Lipie podjęli uchwałę, w której zadecydowano, że 5,50 zł od osoby będą płacić mieszkańcy, którzy będą segregować śmieci, a 11 zł za odpady niesegregowane.
Najniższe stawki ustalili radni gminy Popów. Mieszkańcy zapłacą odpowiednio 5 i 10 zł za wywóz nieczystości.
Pozostałe gminy - Panki, Krzepice, Przystajń i Opatów, nie podjęły jeszcze decyzji w sprawie stawek. Mają na to czas do końca stycznia 2013 roku. Do zadań gmin należeć też będzie nadzór nad wybranymi w drodze przetargu firmami, ale także rozliczanie mieszkańców oraz windykacja zadłużenia.
Mimo że Ministerstwo Środowiska przekonuje, iż mieszkańcy nie odczują zmian, to wszystko wskazuje, że tak nie będzie. Wzrost opłat wynikać będzie choćby z większej liczby pokonanych kilometrów. Dotychczas bowiem śmieciarki wiozły odpady prosto na wysypisko. Teraz firmy będą zobowiązane dostarczyć śmieci do sortowni, gdzie zostaną poddane recyklingowi. Dopiero stamtąd trafią na składowisko.
Samorządowcy podkreślają jednogłośnie, że istotnym problemem przy tzw. podatkiem śmieciowym, jest fakt, że najpierw radni muszą ustalić stawki za wywóz nieczystości, a dopiero potem będą ogłaszać przetarg na wykonawcę.
Kolejnym problemem będzie ściągalność tego podatku od mieszkańców. Dotychczas czteroosobowa rodzina płaciła za wywóz śmieci od pojemnika ok. 20 zł miesięcznie ( w zależności od wielkości pojemnika). Biorąc za przykład gminę Kłobuck według nowych stawek ta rodzina będzie płacić 30 zł miesięcznie za wywóz odpadów segregowanych, a w przypadku odpadów niesegregowanych 60zł. W skali roku daje to odpowiednio kwoty 360 zł i 720 zł.
Jest to znaczna podwyżka w stosunku do dotychczasowych opłat. Gminy przewidują, że ściąglaność tego nowego podatku będzie porównywalna z wpływami z podatku od nieruchomości lub może być nawet niższa. W tej chwili podatku od nieruchomości w gminie Kłobuck nie płaci ok. 8 proc. mieszkańców. Pojawia się także problem w przypadku ściągalności podatku od osób bezrobotnych oraz od rodzin wielodzietnych. Dla nich stawki za wywóz śmieci i tak będą w wielu przypadkach zbyt wysokie.