Hala została oficjalnie oddana do użytku na początku maja tego roku. Był to obiekt sportowy na który mieszkańcy Panek musieli wyjątkowo długo czekać. Pierwotnie hala miała być oddana do użytku w maju 2011 roku. Niestety budowa trochę się przeciągnęła.
Początki inwestycji
Trzy lata temu były wójt gminy Panki Zbigniew Wydmuch wykupił od proboszcza miejscowej parafii teren pod budowę hali sportowej. Cały obiekt to inwestycja potężna. Przetarg na wykonawcę hali został rozpisany jeszcze w grudniu 2009 r., a na początku 2010 r. wybrano wykonawcę firmę Styl Mark z Częstochowy. Budowa hali kosztowała niebagatelną kwotę 4,8 mln zł. Dwa i pół miliona pochodziło z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu Ministerstwa Sportu i Turystyki. W 2010 roku odbyły się wybory samorządowe i nowym wójtem został Bogdan Praski.
- Na koniec mojej kadencji 9 grudnia 2010 r. hala miała stan surowy otwarty - mówi Zbigniew Wydmuch, były wójt gminy Panki.
Następnie budową hali zajął się nowy wójt. I wtedy zaczęły się schody.
Według projektu w hali miały być zamontowane dwa kotły, jeden dla potrzeb hali, drugi dla budynku gimnazjum, który miał zostać także wybudowany. Z budowy gimnazjum zrezygnowano, w związku z czym postanowiono zamonotwać tylko jeden kocioł. W 2011 r. Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach przeprowadziła kontrolę w wyniku której zawiadomiono policję o nieprawidłowościach dotyczących zamontowanego w hali kotła. Spraw zajęła się prokuratura rejonowa w Częstochowie, jednak śledztwo zostało umorzone.
Bogdan Praski, obecny wójt gminy Panki złożył zażalenie na postanowienie prokuratury. 10 grudnia tego roku odbędzie się posiedzenie Sądu w Kłobucku w tej sprawie, i wtedy okaże się czy śledztwo będzie prowadzone od nowa czy też nie.
Nieprawidłowości...
Obecny wójt zarządził przeprowadzenie inwentaryzacji hali sportowej i według jej wyników pojawiła się lista ponad 60 niezgodności z tym co zakładał projekt.
- Okazało się, że halę sportową wykonano za 3 mln zł, a nie za 4,8 mln zł - mówi obecny wójt. Bogdan Praski podkreśla, że cały czas zastanawia się nad zgłoszeniem całej sprawy do CBA. Oprócz tego wójt wskazuje również na liczne niedocignięcia ze strony firmy wykonującej budowę.
- Cały czas nie działa wentylacja hali, poza tym zamontowano szyby o grubości 4 mm, a projekt zakładał grubość 6 mm - mówi wójt.
Właściciel firmy Styk Mark natomiast twierdzi, że gmina jest mu winna pieniądze.
- Gmina nie wypłaciła nam jeszcze ponad 270 tys. zł za wykonane prace - mówi Marek Brysiak, właściel.
HALA W LICZBACH
Hala sportowa w Pankach posiada pełnowymiarowe boisko o wymiarach 36 na 18 metrów. Na widowni znajduje się 200 miejsc. W hali są także szatnie z węzłem sanitarnym, siłownia, magazyn sprzętu sportowego, pokój dla nauczycieli w-f i sędziów, oraz wyjatkowo obszerny hol. Przed budynkiem znajduje się parking dla samochodów.
Kosztorys inwestorski budowy hali opiewał na kwotę 7,2 mln zł. Przetarg wygrała firma, która zaproponowała cenę4,8 mln zł. Dotacja w wysokości 2,5 mln zł na budowę hali pochodziła z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu Ministerstwa Sportu i Turystyki. Brakujcą kwotę, czyli 2,3 mln zł, z własnego budżetu wyłożyła na budowę hali gmina Panki.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?