Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamyk: Bardzo chcą, jak dawniej, być samodzielną gminą

B. Marciniak, J. Strzelczyk
Kamyk w gminie Kłobuck chce się uniezależnić od Kłobucka i znów, jak w latach 70. ubiegłego wieku, być samodzielną gminą. - Przygotowujemy referendum w tej sprawie - mówi Józef Soboniak, sołtys Kamyka.

Miejscowość leży niemal w równej odległości, ok. 10 km od Kłobucka i Częstochowy. Na dobrą sprawę mogłaby być dzielnicą Częstochowy.

Ale w Kamyku mają ambicje samodzielności. W końcu mieszka tam 1267 osób, a jak doliczyć Łobodną, Białą, i Borowiankę za miedzą, uzbiera się na przyzwoitą gminę.

- To realne - uważa Katarzyna Nowicka z Borowianki. - Kamyk wiele by zyskał finansowo. Powstałoby tu wiele inwestycji. Siedzibą gminy byłby wtedy dworek. Stoi teraz pusty i niszczeje, bo gmina Kłobuck nie ma pieniędzy na jego remont - rozmarza się.

Kamyk w staraniach o utworzenie gminy ma mocny atut - finansowy. Tutaj działają jedne z największych firm w gminie, znane także w Polsce - Delicpol, czy Consoni. Jest też kąpielisko "Borówka", przyciągające latem częstochowian i kłobucczan.

W Kłobucku patrzą na niepodległościowe zapędy Kamyka spokojnie.

- Jako gmina musieliby przejąć szkołę na utrzymanie i sfinansować wiele inwestycji, w tym rozpoczętą budowę kanalizacji - studzi niepodległościowe zapędy Sylwia Piątkowska, sekretarz gminy. - Nam będzie lżej finansowo. Pozostałoby nam miasto Kłobuck i kilka sołectw - dodaje. Nie wspomina, ile Kłobuck straciłby na podatkach płaconych przez firmy działające w Kamyku.

Miejscowość po raz drugi próbuje odtworzyć gminę. Status ten straciła w 1975 roku w czasie gierkowskiej reformy administracyjnej państwa.

W latach 80. ubiegłego wieku zabrakło na utworzenie gminy zgody dwóch miejscowości - Łobodna i Białej, potem chciano z niego zrobić gminę wiejską z siedzibą w Kłobucku, jednak wtedy radni nie wyrazili na to zgody.

Teraz gminne ambicje Kamyka popierają kłobuckie władze powiatowe. Wicestarosta kłobucki Henryk Kiepura mówi, że to dobry pomysł. - Kamyk ma chlubne tradycje bycia stolicą gminy. Mają dobrą jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej, orkiestrę dętą, klub sportowy, Koło Gospodyń Wiejskich. Sami sobie rynek zagospodarowali w centrum pozyskując środki europejskie.

Referendum, w którym mieszkańcy wypowiedzą się na ten temat, też muszą zorganizować sobie sami.

Im się to udało

W województwie śląskim w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku samodzielność odzyskało kilka gmin.

Od Bytomia oderwał się Radzionków, a od Wodzisławia Śląskiego Pszów, Radlin i Rydułtowy. Ze wszystkich tych miejscowości zrobiono dzielnice podczas reformy administracyjnej w 1975 roku. Wiejska gmina Marklowice powstała w 1998 roku, także odłączając się od Wodzisławia.

Droga do niezależności gminnej jest ściśle określona przepisami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

- Po obowiązkowych konsultacjach z mieszkańcami rada gminy, której zmiany dotyczą, składa wniosek do wojewody do 31 marca - mówi Małgorzata Woźniak, rzecznik MSWiA. - Wojewoda przesyła wniosek ze swoją opinią Radzie Ministrów, która rozpatruje go do 31 lipca roku poprzedzającego rok zmiany.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto