Kłobuck: Dyrektor-oszust wziął kostkę na własną posesję
W śledztwie ustalono, że 50-letni Sławomir Z. w okresie od 2008 do 2012 roku, był zatrudniony na stanowisku dyrektora w firmie produkcyjnej w Kłobucku. Do jego obowiązków należało zarządzanie produkcją, a także nadzorowanie funkcjonowania oddziału firmy w Częstochowie.
W 2011 roku w oddziale firmy w Częstochowie były prowadzone prace remontowe, w związku z którymi firma zamawiała znaczne ilości kostki brukowej. Wykorzystując opisane okoliczności, Sławomir Z. zamówił w jednej z firm kostkę brukową o wartości około 14.000 zł. Zamówiona kostka brukowa nie trafiła jednak do oddziału firmy w Częstochowie, lecz na prywatną posesję dyrektora.
Tam została ułożona przez firmę zajmującą się takimi usługami. Za ułożenie kostki firma ta wystawiła rachunki na łączną kwotę około 17.000 zł, które zostały zapłacone przez przedsiębiorstwo, zatrudniające Sławomira Z. W księgowości swojej firmy w Kłobucku, dyrektor oświadczył, że zakup i ułożenie kostki brukowej ma związek z pracami remontowymi w oddziale w Częstochowie.
Kłobuck: Dyrektor-oszust, towar nie dotarł do Knurowa
Ponadto w śledztwie ustalono, że w październiku 2011 roku, Sławomir Z. polecił podległemu pracownikowi, przygotowanie dostawy towaru o wartości około 132.000 zł, do jednej z firm z Knurowa. Towar został odebrany ciągnikiem siodłowym przez nieustalonego mężczyznę, który powołał się na uzgodnienia dokonane ze Sławomirem Z.
W późniejszym okresie okazało się, że wysłany towar nigdy nie dotarł do firmy w Knurowie. Po żądaniu właściciela firmy wyjaśnienia sprawy, oskarżony zobowiązał się do uregulowania należności za ten towar, czego jednak nie uczynił.
Sławomirowi Z. przedstawiono zarzut oszustw na szkodę pracodawcy, w wyniku których firma poniosła szkodę w łącznej kwocie około 163.000 zł. Oskarżony nie przyznał się do przedstawionych mu zarzutów i wyjaśnił, że kostka brukowa, znajdująca się na jego posesji, została zakupiona i ułożona za zgodą właściciela firmy, któremu zwrócił pieniądze. Ponadto Sławomir Z. wyjaśnił, że nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego zamówiony towar nie został dostarczony do firmy w Knurowie.
Wyjaśnieniom tym nie dano wiary, gdyż są one sprzeczne z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, a w szczególności zeznaniami przesłuchanych świadków.
Zarzucane oskarżonemu przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 8 lat.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?