Kłobuck: Kanalizacja na czas

Gmina realizuje wart ponad 81 mln zł projekt "Uporządkowania gospodarki ściekowej na terenie gminy Kłobuck poprzez budowę kanalizacji sanitarnej". Ponad 53 mln zł Kłobuck dostanie z Funduszu Spójności. W ramach projektu zrealizowane zostaną w sumie 4 zadania inwestycyjne, podczas których powstanie łącznie ok. 40 km sieci kanalizacyjnej i 11 obiektów przepompowni ścieków. Dotychczas zakończono czwarte zadanie - budowę 11 separatorów dla sieci kanalizacji deszczowej, dla zabezpieczenia wód rzeki Biała Oksza. Pozostałe prace trwają. W ramach pierwszego zadania budowana jest kanalizacja sanitarna w Kłobucku w obrębie Smugi, Kamyka, Borowianki, Łobodna i części Kopca. - Wykonano 90 proc. zadania, czyli ok. 18,4 km sieci kanalizacyjnej. Łączna długość wyniesie 20 km - mówi Maria Wąsalska z Urzędu Miasta w Kłobucku. Drugie zadanie obejmuje budowę kanalizacji sanitarnej w miejscowościach Kopiec i Biała. Łącznie powstanie tu ok 13 km sieci, już są zabudowy 4 przepompowni.

- Kończymy kanalizację. Są już zabudowy przepompowni, pozostaje tylko montaż urządzeń. Powinniśmy skończyć do końca września - zapewnia Leszek Wrona, prezes firmy Akwedukt Sp. z o.o. W sumie wykonano tu blisko 70 proc. zadania, czyli 10,5 km sieci. Wyzwaniem dla wykonawcy trzeciego zadania jest budowa kanalizacji w obrębie Przybyłowa i Libidzy. - Kanalizowana jest cała miejscowość. Praca na naszym terenie nie przebiega łatwo - mówi Urszula Bugaj, sołtys Libidzy. Prace utrudniają warunki naturalne. - Pracujemy w skale, musimy odwadniać grunt, pracujemy na głębokości nawet 6 m. Zostało nam do wykonania 300 m kanalizacji grawitacyjnej, każdego dnia powstaje 3-6 m. Pozostałe 400 m kanalizacji tłoczonej wykonamy w 3 tygodnie - mówi Krzysztof Łapiński z firmy Hydro-Montex. Spokojny o termin zakończenia inwestycji jest również burmistrz Kłobucka.- Kluczową sprawą jest uruchomienie przepompowni w Kamyku i wymiana pompy w Łobodnie na wydajniejszą. W Kamyku wykonawca ma problem z budową kanału odwadniającego i postawieniem studni. Znaleziono rozwiązanie, ale warunki atmosferyczne uniemożliwiają prace - wyjaśnia Krzysztof Nowak, burmistrz. - Do końca 2014 r. gmina musi się wykazać z efektu ekologicznego, który zakłada podłączenie 3812 osób. Pierwsi mieszkańcy będą mogli się podłączyć już w lipcu.