Kłobuck zakorkowany. Obwodnicy nie będzie? [ZDJĘCIA, WIDEO]

Miasto stara się, żeby obwodnica miasta, która ma odciążyć miejskie skrzyżowania, została uwzględniona w opracowywanym właśnie planie województwa śląskiego - „ŚLĄSKIE 2020”. Gmina postulowała, aby uwzględnić w projekcie obwodnicę miasta jako zadanie o znaczeniu ponad lokalnym.

- Korki w kierunku Częstochowy szczególnie na ul. Wieluńskiej mają po kilkaset metrów. Z tego co wiem, to kilka lat temu był już opracowany wstępny plan obwodnicy, która zaczynała się na wysokości cmentarza, a kończyła za wiaduktem kolejowym. Czy nie warto razem, gmina i powiat, pojąć stosowne kroki w tym kierunku i postarać się o jakieś finanse. Od razu nie da się tego zrobić, ale warto rozpocząć jakieś starania w tym kierunku - mówił podczas ostatniej miejskiej sesji radny Andrzej Sękiewicz.

To nie pierwsze rozmowy na temat obwodnicy

Już za poprzedniej kadencji rady poruszano temat obwodnicy, jednak bez większych efektów. Problem obwodnicy to nie tylko korki w centrum, ale i kłopoty sąsiednich ulic. Gdy dochodzi do jakiegoś objazdu, kierowcy rozjeżdżają drogi nieprzystosowane do obsługi ruchu tranzytowego.

- Pamiętajmy, że obwodnica byłaby w ciągu drogi krajowej nr 43. Widziałem tę koncepcję. Natomiast trudno powiedzieć, czy oprócz tej koncepcji, która powstała coś więcej w tej sprawie się dzieje - mówi starosta Maciej Biernacki. - Słuszna uwaga, że przez kilka lat odczuwamy uciążliwość związaną z przejazdem przez Kłobuck. Szczególnie od strony ul. Wieluńskiej. Natomiast teraz faktycznie, można powiedzieć, że przez kilka godzin dziennie ulica jest zakorkowana. Wiem, że są samorządy pozyskują środki na budowę obwodnicy. Z naszej strony jakaś deklaracja na pewno będzie. Natomiast co do finansowania to jest w gestii Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ale myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy razem z burmistrzem wykonali jakieś kroki w tej sprawie - dodaje starosta Biernacki.

Budowa podobnej wielkości obwodnicy to koszt kilkudziesięciu milionów złotych. Miasto nie ma niestety takich pieniędzy nawet przy wsparciu starostwa. Koszty jej budowy powinien pokryć budżet państwa. Żeby jednak plany mogły wejść w życie, powinny zostać uwzględnione w planie zagospodarowania przestrzennego.

- Obwodnica Kłobucka jest wprowadzona w studium zagospodarowania przestrzennego, więc to jest pierwszy krok, by te plany szły do przodu. Oczywiście za tym powinien iść plan zagospodarowania przestrzennego, który rysuje nam obwodnice już po terenach, które są dostępne. Myślę, że to będzie początek działań w tym kierunku. Może uda nam się wspólnymi siłami podjąć działania w sprawie obwodnicy. A tak pół żartem, to możemy się porozumieć ze starostą, co do godzin kończenia pracy urzędu i wtedy może ten korek się w pewien sposób rozładuje - mówiła na sesji burmistrz Jerzy Zakrzewski.

Nie ma lekarzy chętnych do pracy w powiecie

Niestety nadzieje na to, że w kilkuletniej perspektywie obwodnica powstanie rozwiewa GDDKiA. Zdaniem przedstawiciela katowickiego oddziału urzędu plany te mogą na wiele lat pozostać tylko na papierze.

- Realizujemy zatwierdzony rządowy program budowy dróg na przyszłe lata i tam tego zadania nie ma. Bardzo dobrze i perspektywicznie władze uwzględniły obwodnicę w planie. Natomiast pytanie w jakim okresie czasowym. Sprawa obwodnicy nie przybrała oficjalnej formy - planów, czy koncepcji, ja do takich dokumentów nie dotarłem - mówi Marek Prusak z GDDKiA w Katowicach.

Z perspektywy stlicy województwa problemy komunikacyjne Kłobucka nie są niestety na tyle poważne by myśleć o budowie obwodnicy.

- Trzeba mieć świadomość, że droga nr 43 jest drogą z jednym z najniższych natężeń w województwie śląskim. Średnia dobowego natężenia w województwie śląskim jest ponad 18 tys. pojazdów, a tu będzie może około połowy, a są miejsca, gdzie jest ponad 100 tys. i to są priorytety. Środków na to jest mało i muszą być wydane jak najefektywniej - podsumował Marek Prusak.