Michał Kabała objął funkcję dyrektora GOK-u jeszcze w lutym. Zastąpił pielęgniarkę Olę Gudaję, która szefowała lipskiej kulturze przez 12 lat, w ośrodku pracowała 23 lata.
- Trudno racjonalnie wytłumaczyć dlaczego zostałam zwolniona - zastanawia się Gudaja. - Może dlatego, że jestem pielęgniarką.
Złośliwi twierdzą, że zmiana na stanowisku dyrektora to jeden z elementów polityki, jaką prowadzi Bożena Wieloch, wójt gminy Lipie. Niektórzy podejrzewają, że wójt w ten sposób pozbywa się ludzi, którzy piastowali stołki urzędnicze za czasów jej poprzednika.
Bożena Wieloch stanowczo odpiera zarzut.
- Chcieliśmy zatrudnić osobę na pełen etat, żeby mogła zajmować się tylko Gminnym Ośrodkiem Kultury i biblioteką. Poza tym postanowiliśmy dać szansę młodym - przekonuje Wieloch. - Poprzedniczka pracowała tylko na pół etatu, bo dorabia jako pielęgniarka.
Nowemu dyrektorowi nie można odmówić zapału do pracy. Wątpliwe jest jednak jego doświadczenie w pracy z młodzieżą, a także jego brak w prowadzeniu ośrodka kultury.
Michał Kabała ma za to duże doświadczenie w pracy ochroniarskiej. Przez 9 lat pracował w jednej z firm ochroniarskich.
- W ten sposób zarabiałem na studia - wyjaśnia Kabała, który ukończył pedagogikę.
Zdobył też licencję, która upoważnia go do szkolenia w zakresie technik interwencyjnych i samoobrony. I w tym kierunku zrobił swój pierwszy krok, gdy został dyrektorem. Z sali baletowej Gminnego Ośrodka Kultury w Lipiu zrobił siłownię i sam jest w niej instruktorem.
- Dzieci i młodzież chętnie przychodzą na siłownię. Niektórzy są już po pierwszych lekcjach technik samoobrony - twierdzi Kabała. - Jeszcze w marcu GOK przyjmie na staż instruktora fitness i rekreacji ruchowej.
Świeżo upieczony dyrektor ostatnio pracował jako przedstawiciel handlowy. Jak twierdzi zna wielu przedsiębiorców, w których upatruje potencjalnych sponsorów. Bo z budżetem Gminnego Ośrodka Kultury jest krucho. - Znam przedsiębiorców z południowej Polski, a także z terenu naszego powiatu. Będę się starał o ich wsparcie - przekonuje.
Kabała stanowczo zaprzecza pogłoskom, że ma w planach likwidację niektórych sekcji artystycznych. Wciąż w GOK-u będą funkcjonować sekcje taneczne, muzyczne, jak również orkiestra dziecięco-młodzieżowa. - Kocham muzykę - zapewnia. - Tworzę zespół muzyczny z młodzieżą gimnazjalną. Gram na keyboardzie.
Dyrektor zapowiada, że GOK będzie mieć bogatą ofertę kulturalną i w każdym miesiącu odbędzie się przynajmniej jedna większa impreza kulturalna.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?